Amerykańscy Kongresmeni chcą nałożyć na Nord Stream 2 sankcje. Berlin w tajnym dokumencie ostrzega ich przez tym ruchem

Amerykańscy Kongresmeni chcą nałożyć na Nord Stream 2 sankcje. Berlin w tajnym dokumencie ostrzega ich przez tym ruchem

Angela Merkel i Joe Biden
Angela Merkel i Joe Biden Źródło: Newspix.pl
Władze Niemiec ostrzegają Kongres USA, że nałożenie nowych sankcji na gazociąg Nord Stream 2 wystawi na szwank wiarygodność rządu w Waszyngtonie i zaszkodzi współpracy transatlantyckiej. Argumenty przeciwko głosowaniu za obligatoryjnymi sankcjami znalazły się w tajnym dokumencie. Ukraińscy politycy nie kryją rozżalenia.

Serwis Axios opublikował nieoficjalny dokument ambasady Niemiec w Waszyngtonie. Napisano w nim, że sankcje USA przeciwko Nord Stream 2 podważyłyby zobowiązania USA wobec Niemiec, osłabiłyby wiarygodność amerykańskiego rządu i zagroziłyby osiągnięciom wspólnego celu, świadczenia, w tym zapisów wspierających Ukrainę.Tezy te znalazły się w dokumencie o wiele mówiącym tytule „Sankcje przeciwko sojusznikowi USA byłyby tylko zwycięstwem dla Putina”.

W maju Joe Biden wycofał amerykańskie sankcje wobec Nord Stream 2

To niemiecka reakcja na inicjatywę amerykańskich kongresmenów, aby nałożyć sankcje na szwajcarską spółkę Gazpromu Nord Stream 2 AG, która odpowiedzialna jest za projekt nowego bałtyckiego gazociągu z Rosji do Niemiec.

Plan ten powstał w Kongresie USA zaraz po tym, gdy administracja prezydenta Joe’go Bidena w maju zawiesiła sankcje wobec Nord Stream 2 AG. Administracja Bidena wyjaśniła, że za decyzją taką stoi „interes narodowy Stanów Zjednoczonych” oraz że nie warto psuć relacji z USA (tak naprawdę chodziło o relacje z Niemcami). Tym bardziej, że gazociąg jest praktycznie ukończony i sankcje nie są znaczącą dolegliwością, wyjaśniał nowy prezydent.

Kongresmeni z Izby Reprezentantów nie dali za wygraną i przygotowali przepisy, które pozbawiają prezydenta możliwości odejścia od sankcji. Senatorzy zgłosili swoje poprawki, a ukraiński prezydent Wołomymir Załenski poparł ten kierunek działań. Jak informuje „Gazeta Wyborcza”, Zełenski dziękował też Izbie Reprezentantów za uchwalenie obligatoryjnych sankcji wobec spółki Gazpromu. Mogło się to okazać przedwczesne, bo w ostatnią sobotę serwis informacyjny The Hill ujawnił, że zdominowana przez Demokratów Izba Reprezentantów usunęła sankcje wobec Nord Streamu 2 ze swojej wersji budżetu Pentagonu, która ma być uzgadniana z Senatem.

Jak to uzasadnić? Szef amerykańskiej dyplomacji Antony Blinken i jego bliscy współpracownicy mieli przekonywać senatorów z partii Demokratów, że takie sankcje spowodują ochłodzenie relacji Niemiec i Stanów Zjednoczonych.

Niemcy obiecują, że będą kontrolować Rosję: potępią, w razie potrzeb zawieszą rozmowy

W niejawnym dokumencie dla amerykańskich senatorów władze Niemiec zapewniły, że innymi sposobami będą reagować na wykorzystanie przez Rosję energii jako broni. Gotowe są przede wszystkim „potępiać niedające się zaakceptować zachowania Rosji” i wyrażać poparcie dla ofiar takich działań. Ponadto Berlin może „ocenić ograniczenie i, jeśli trzeba, zawieszenie pewnych bilateralnych spotkań politycznych lub wybranych formatów kooperacji z Rosją, na ile to będzie konieczne i właściwe”.

Dodatkowo Niemcy są w stanie ograniczyć nowe rządowe gwarancje kredytów eksportowych dla rosyjskiej branży paliw kopalnych, a także ewentualnie zawiesić gwarancje inwestycyjne dla przyszłych rosyjskich projektów w branży paliw kopalnych. Żadne z tych działań nie obejmie gazociągu Nord Stream 2. Taka zmiana frontu rozczarowała Ukrainę. „Szok, smutek i zakłopotanie” – tak, zdaniem Axios, miał zareagować na te tajne targijeden z doradców Zełenskiego.

Axios obrazowo wyjaśnia swoim amerykańskim czytelnikom, dlaczego inicjatywa Niemiec jest groźna. „W czasie, gdy na jej granicy gromadzi się około 100 000 rosyjskich żołnierzy, Ukraina postrzega Nord Stream 2 jako największe zagrożenie dla swojego bezpieczeństwa. Rurociąg ominąłby ukraińską infrastrukturę tranzytową i dostarczyłby rosyjski gaz bezpośrednio do Niemiec, eliminując jeden z ostatnich czynników odstraszających Ukrainę przed inwazją”. Dla władz w Berlinie nie ma to jednak większego znaczenia.

Czytaj też:
Tusk: Nord Stream 2 jest złym projektem. Merkel twierdzi, że była bezradna

Opracowała:
Źródło: Axios.com