Gazprom odżegnuje się od nerwowych ruchów w sprawie Nord Stream 2. Cierpliwie poczeka na zakończenie certyfikacji

Gazprom odżegnuje się od nerwowych ruchów w sprawie Nord Stream 2. Cierpliwie poczeka na zakończenie certyfikacji

Siedziba Gazpromu w Moskwie
Siedziba Gazpromu w Moskwie Źródło: Shutterstock / Yuriy Shurchkov
Gazprom zapowiedział, że nie będzie wykonywał żadnych agresywnych ruchów w sprawie Nord Stream 2 i poczeka na zakończenie procesu certyfikacji gazociągu. Kilka dni temu spółka zaprezentowała raport finansowy za trzeci kwartał. Firma miała najlepsze wyniki w historii.

Nieoczekiwanie wysokie dochody z e sprzedaży gazu odbiorcom w Europie spowodowały, że Gazprom nie będzie naciskał na przyspieszenie pompowania gazu przez gazociąg Nord Stream 2. 16 listopada niemiecki regulator Bundesnetzagentur wstrzymał certyfikację spółki Nord Stream 2 AG jako operatora gazociągu Nord Stream 2. Jako powód wskazał na to, że spółka jest zarejestrowana w Szwajcarii, a operator powinien działać według prawa niemieckiego. Decyzja taka jest nie w smak Gazpromowi, ale jak informują źródła agencji Reuters, będzie cierpliwie czekał na prawomocną i wydaną zgodnie ze wszystkimi procedurami decyzję.

Gazprom zastanawia się, czy łatwo będzie się dogadać z następcą Angeli Merkel

Deklaracja o cierpliwości zaskakuje, bo przystąpienie do przesyłu gazu, nawet pomimo braku zgody, skutkowałoby tylko niewielką grzywną, więc finansowo Gazprom nie podjąłby dużego ryzyka. Tyle tylko, że Niemcy są w trakcie zmian na stanowisku kanclerza, więc taka samowola mogłaby zostać źle odebrana, a ponadto relacje Gazpromu z Unią Europejską i bez tego są napięte. Stąd decyzja, by zrobić wszystko we właściwej kolejności.

„Nie chcemy zabiegać o szybsze zatwierdzenie rurociągu. Teraz wszystko w rękach Niemiec” – powiedział jeden z informatorów.

Gazprom, który jest największym rosyjskim podatnikiem i działa bardzo blisko z Kremlem, z pewnym niepokojem czeka na to, co wkrótce wydarzy się w Berlinie. O ile Angela Merkel blisko współpracowała z Rosją i widziała interes niemiecki w zbudowaniu gazociągu po dnie Bałtyku, to nie ma pewności, czy jej następca, na którego typowany jest Olaf Scholz, również będzie entuzjastą zacieśniania współpracy. W samej Unii Europejskiej sprzeciw wobec gazociągu omijającego Ukrainę był duży i Niemcy forsowały pewne postanowienia wbrew opiniom innych państw członkowskich.

Gazprom z najlepszym wynikiem w historii

W ciągu pierwszych dziewięciu miesięcy 2021 r. Gazprom zarobił rekordowe 1,5 bln rubli (20,09 mld dol.) – poinformował wiceprezes zarządu Famił Sadigow po publikacji raportu za trzeci kwartał. W tym samym okresie ubiegłego roku Gazprom odnotował stratę netto w wysokości 202 mld rubli.

Średnia cena eksportu gazu w trzecim kwartale wyniosła 304 dolary za tysiąc metrów sześciennych. To ponad dwa razy więcej niż rok wcześniej.

– Na taki wynik wpływ miała sytuacja na rynkach eksportowych. Biorąc pod uwagę ich obecną dynamikę, spodziewamy się jeszcze bardziej imponujących wyników w czwartym kwartale i na koniec roku – powiedział Famił Sadigow po publikacji raportu za trzeci kwartał.

Czytaj też:
Zawieszenie Nord Stream 2 przynajmniej do stycznia 2022 r. Jak to wpłynie na ceny gazu?

Opracowała:
Źródło: Reuters