Polska Grupa Górnicza korzysta na kryzysie energetycznym. W spokoju może czekać na wyniki rozmów w Brukseli

Polska Grupa Górnicza korzysta na kryzysie energetycznym. W spokoju może czekać na wyniki rozmów w Brukseli

Węgiel
Węgiel Źródło: Pexels / Pixabay
Rozmowy na temat pomocy dla wygaszanego powoli górnictwa najpierw odbywały się w Katowicach, po czym zostały przeniesione do Brukseli. KE musi wyrazić zgodę na umowę społeczną, czyli kluczowy element transformacji energetycznej w naszym kraju. Notyfikacja nie będzie szybkim ani łatwym procesem.

W związku z tym, że została już podjęta decyzja o odejściu od węgla do 2049 roku, państwo chce objąć Śląsk i miejscowości w innych regionach, w których działają kopalnie, umową społeczną. Umowa w dużych bólach wykluwała się przez kilka miesięcy, ale ostatecznie została wynegocjowana i zaakceptowana przez górnicze związki zawodowe. Teraz musi zostać zaakceptowana przez Komisję Europejską.

Podatnicy wciąż dopłacają do węgla

Na początku grudnia rozpoczęły się w Brukseli rozmowy o warunkach, na których Komisja miałaby zaakceptować pomoc publiczną dla polskiego górnictwa i dotowanie kopalń, w tym dopłaty do bieżącej produkcji dla sektora górnictwa węgla kamiennego. A choć ceny węgla są rekordowe, polski podatnik nadal dopłaca do górnictwa, choć mniej niż rok wcześniej – zauważa „Rzeczpospolita”. Z danych Ministerstwa Aktywów Państwowych wynika, że jednostkowy wynik ze sprzedaży węgla był ujemny i wyniósł 44,61 zł na tonie, choć był o 14,88 zł na tonie lepszy niż rok wcześniej.

Gazeta przypomina, że jeszcze we wrześniu prezes Polskiej Grupy Górniczej Tomasz Rogala mówił, że spółka nie ma wiele czasu, aby otrzymać i określoną we wniosku notyfikacyjnym pomoc i dotację. – Płynność spółki jest zapewniona na pewno do końca 2021 r. – powiedział wówczas.

Ze względu na kryzys energetyczny i rosnące zapotrzebowanie na węgiel, poszybowały ceny surowca, co poprawiło kondycję spółki. „Rzeczpospolita” ustaliła nieoficjalnie, że płynność spółki nie jest zagrożona wraz z początkiem roku, a PGG będzie mogła działać na dotychczasowych zasadach przez pierwsze miesiące przyszłego roku. Politycy otrzymali więc dodatkowe miesiące na porozumienie się z KE w sprawie pomocy publicznej dla węgla.

Koniec kopalń węgla w Polsce do 2049 roku. Założenia umowy społecznej z górnikami

W zawartej pod koniec kwietnia 2021 roku umowie społecznej uzgodniono z górnikami następujące sprawy:

  • mechanizm finansowania spółek sektora górnictwa węgla kamiennego,
  • indeksację wynagrodzeń,
  • zasady budowy i wdrażania instalacji tzw. czystego węgla,
  • powołanie specjalnego Funduszu Transformacji Śląska,
  • terminy zakończenia eksploatacji węgla kamiennego w poszczególnych kopalniach w perspektywie do końca 2049 r.,
  • pakiet świadczeń socjalnych dla pracowników likwidowanych jednostek produkcyjnych.

Czytaj też:
Umowa z górnikami wstępnie parafowana. „Nie ma nic wspólnego ze sprawiedliwą transformacją”

Źródło: Rzeczpospolita