Premier Czech Petr Fiala przebywa z wizytą w Warszawie. Po spotkaniu z premierem Mateuszem Morawieckim, obaj premierzy mówili o najnowszych ustaleniach. Padło kilka bardzo interesujących zapewnień.
– Zaproponowałem zwiększenie przepustowość terminali LNG, które Polska chce zbudować, bo chcielibyśmy część tych dostaw otrzymać. Złożyliśmy taką ofertę Polsce – powiedział premier Czech Petr Fiala. – Jeśli chodzi o termin, to jest to kwestia kilku najbliższych lat, kiedy Polska będzie gotowa dobudować nowe terminale i zwiększyć ich przepustowość. Jesteśmy bardzo zainteresowaniu i będziemy rozmawiać w kwestii harmonogramu – dodał.
Powrót do tematu gazociągu Stork 2
– Rozmawialiśmy dziś o rozwoju infrastruktury - drogowej, kolejowej i każdej, która może pomóc w rozwoju wymiany handlowej – powiedział na konferencji premier Mateusz Morawiecki. – Poruszyliśmy także kwestie związane z sankcjami, które muszą być jak najmocniejsze oraz współpracy w zakresie różnych źródeł energii, głównie o ropie i gazie – dodał.
– Jesteśmy w ponad 90 proc. uzależnieni od dostaw gazu z Rosji, chcemy się uniezależnić, ale potrzebujemy pomocy innych krajów. Tutaj pomóc może Polska. Postanowiliśmy otworzyć na temat nowego gazociągu Stork 2. Ten temat został z naszej winy nieco zapomniany – powiedział premier Czech Petr Fiala.
– Jako kraje sąsiadujące, chcemy bardzo blisko współpracować. Cieszę się, że w ostatnim czasie udało się usunąć pewne cienie, które pojawiły się w naszych relacjach – dodał premier Czech, odnosząc się do kwestii kopalni Turów.
Nie tylko gaz, ale także ropa naftowa
Premierzy rozmawiali także o dostawach ropy naftowej z Rosji. Przyznał, że Czechy są zawsze na końcu wszystkich sieci przesyłowych, gdyż nie mają dostępu do portów.
– W kwestii ropy, uzależnienie Czech nie jest takie duże, ale Polska jest właścicielem kluczowych rafinerii w Czechach. Otrzymaliśmy od Polski zapewnienie, że Polska i PKN Orlen są gotowe na ewentualność wstrzymania dostaw ropy z Rosji – powiedział Petr Fiala. – Jeśli chodzi o kwestie energetyczne, to postanowiliśmy koordynować nasze stanowiska podczas rozmów z Unią Europejską. Chodzi kwestie regulacji handlu emisjami dwutlenku węgla. Wpływa to na ceny energii, szczególnie teraz, gdy rosną one w efekcie rosyjskiej inwazji na Ukrainę – dodał.
Czytaj też:
Gminy odcięte od dostaw gazu. Jest decyzja premiera. „Jeśli będzie trzeba, użyjemy środków przymusu”