Gaz i węgiel. Anna Moskwa w Senacie. Wczorajsze posiedzenie odwołano w ostatniej chwili

Gaz i węgiel. Anna Moskwa w Senacie. Wczorajsze posiedzenie odwołano w ostatniej chwili

Anna Moskwa
Anna Moskwa Źródło:PAP / Paweł Supernak
Senat przyjął poprawki do ustawy o dodatku węglowym w wysokości 3 tysięcy złotych. Po głosowaniu na pytania senatorów odpowiadała minister klimatu Anna Moskwa. Dotyczyły one bezpieczeństwa energetycznego Polski i gazu i węgla- zarówno zakontraktowanych, jak i tych, które już fizycznie mamy.

Senat zgłosił w czwartek poprawki do ustawy o dodatku węglowym, rozszerzając zakres gospodarstw domowych uprawnionych do otrzymania dodatku w wysokości 3 tys. zł. Ustawę poparło 98 senatorów, jeden był przeciw, jeden się wstrzymał. Jedna z zaproponowanych poprawek przewiduje wykreślenie z „ustawy definicji paliwa stałego rozumianego jako węgiel kamienny, brykiet lub pellet zawierające co najmniej 85 proc. węgla kamiennego”. W efekcie prawo do dodatku w wysokości 3 tys. zł zyskują gospodarstwa domowe niezależnie od rodzaju źródła ogrzewania.

Senatorzy przegłosowali też zmianę nazwy ustawy: „Ustawa o dodatku pieniężnym na pokrycie kosztów ogrzewania niektórych gospodarstw domowych”. Ustawa trafi teraz z powrotem do Sejmu.

Węgiel musi być przesiany w portach

W Senacie pojawiła się również minister klimatu Anna Moskwa, która odpowiadała na pytania Senatorów. Minister potwierdziła, że sprowadzany do Polski węgiel to węgiel energetyczny, a więc nadający się do użycia w gospodarstwach domowych dopiero po przesianiu. – Z tego wynika, że trzeba by przywieźć do Polski minimum 20 mln ton węgla energetycznego, by wystarczyło go dla ludzi. Jak chcecie to zrobić? – zapytała marszałek Senatu Gabriela Morawska-Stanecka.

Minister Anna Moskwa odpowiedziała, że węgiel, który sprowadza Polska, ma efektywność na poziomie 20-40 proc. (najwyższe parametry ma węgiel kolumbijski). 20 mln ton trzeba by sprowadzić przy założeniu, że węgiel cechuje się bardzo niską efektywnością odsiewania. – Wybieramy kierunki, gdzie jest wyższa efektywność i w portach oraz na rynku jest już sporo takiego węgla – powiedziała minister.

Czytaj też:
Polska czeka na statki z węglem, jednocześnie eksportując „czarne złoto”. Węglowa zadyszka za miliardy złotych

Opracowała:
Źródło: WPROST.pl