Ani węgla, ani energii nie zabraknie

Ani węgla, ani energii nie zabraknie

Debata „Suwerenność energetyczna i transformacja sektora w Polsce”: Szymon Krawiec („Wprost”), Paweł Majewski (prezes koncernu Enea), Piotr Pyzik (wiceminister w Ministerstwie Aktywów Państwowych), Paweł Szczeszek (prezes firmy Tauron)
Debata „Suwerenność energetyczna i transformacja sektora w Polsce”: Szymon Krawiec („Wprost”), Paweł Majewski (prezes koncernu Enea), Piotr Pyzik (wiceminister w Ministerstwie Aktywów Państwowych), Paweł Szczeszek (prezes firmy Tauron) Źródło: Wprost / Piotr Woźniakiewicz
Prądu tej zimy Polakom nie zabraknie. Surowca do jego produkcji również – zapewniali uczestnicy debaty „Wprost” o suwerenności energetycznej i transformacji sektora w Polsce, która odbyła się 24 października w Warszawie.

– Działamy systemowo, planowo i stabilnie. Węgla i innych surowców do produkcji energii nam nie zabraknie. Polacy mogą być spokojni – energii dla odbiorców w Polsce również nie zabraknie – zaczął dyskusję Paweł Majewski, prezes koncernu energetycznego ENEA. Odniósł się również do medialnych spekulacji na temat groźby blackoutu w Polsce. W ostatnim czasie praktycznie nie ma dnia bez informacji o tym, że tej zimy nie będziemy mieli prądu, ogrzewania albo ciepłej wody w kranie. – Straszenie Polaków blackoutem traktujemy jako element dezinformacji. Jesteśmy w trakcie wojny, która ma wymiar nie tylko energetyczny, ale też i informacyjny – dodał Majewski.

W debacie uczestniczył również Paweł Szczeszek. Prezes koncernu energetycznego Tauron zapewnił, że jego firma jest całkowicie bezpieczna. – Jeszcze na początku roku, przed wybuchem wojny, byliśmy zabezpieczeni w dostawy surowca do naszych elektrowni – podkreślił.

– Nasz krajowy system energetyczny nie tylko się obroni, ale da też wsparcie innym europejskim systemom. – mówił podczas debaty Piotr Pyzik, wiceminister w Ministerstwie Aktywów Państwowych.

Nowe kierunki

Mimo tego, że polskie elektrownie od kilku lat rosyjskiego węgla nie spalają, to na rynku powstała luka. Surowca zabrakło głównie na rynku detalicznym dla odbiorców prywatnych, którzy wcześniej chętnie kupowali węgiel zza naszej wschodniej granicy. Przede wszystkim dlatego, że był po prostu tani. – Rosjanie od lat stosowali ceny dumpingowe. Najtańszy węgiel, jaki był do kupienia w Polsce był węglem rosyjskim. – tłumaczył Pyzik. Dzisiaj jego ministerstwo stara się tę lukę zapełnić, importując surowiec z różnych kierunków: Afryki, Australii, Ameryki Południowej. Efekty widać. Przez pierwsze osiem miesięcy tego roku do Polski udało się sprowadzić o 700 tys. ton węgla więcej niż w analogicznym okresie 2021 r. I to biorąc pod uwagę embargo nałożone na Rosję.

Węgiel z recyklingu

Jednak w przypadku suwerenności surowcowej ważniejsze od importu surowca z nowych kierunków, jest przede wszystkim czerpanie z tego, co już mamy. Enea uruchomiła pilotażowy program pozyskiwania węgla z hałd odpadów pokopalnianych. Koncern szacuje, że w całym kraju będzie można uruchomić w całym kraju od 10 do 20 takich instalacji. Każda mogłaby odzyskać ok. 100 tys. ton węgla rocznie, czyli łącznie nawet od 1 do 2 mln ton rocznie

– Efekt jest jeszcze bardziej długofalowy. Rekultywując hałdy, odzyskujemy w ten sposób grunt, na którym można na przykład zbudować odnawialne źródła energii. Mamy więc nie tylko efekt ekologiczny, bo hałdy pylą i potrafią się zapalić, ale także efekt biznesowy, ponieważ odzyskujemy węgiel oraz surowce mineralne i kruszywo o właściwościach budowlanych. To przykład innowacji korzystnej dla środowiska i bezpieczeństwa energetycznego – tłumaczył prezes Majewski.

Moc OZE

W sprawie rekultywacji terenów pogórniczych prężnie działa również Tauron. Na dawnym składowisku odpadów paleniskowych w Mysłowicach koncern buduje gigantyczną farmę fotowoltaiczną. – W tym roku chcemy osiągnąć moc 37 MW, a docelowo 100 MW. To będzie jedna z największych tego typu instalacji w kraju. Mamy się czym pochwalić – mówił prezes Szczeszek. Tauron planuje w ciągu najbliższych trzech lat dysponować już 1,6 GW mocy z OZE. A 2030 rok spółka chce zakończyć na poziomie 3,2 GW mocy pochodzących z odnawialnych źródeł.

Mały atom, duża szansa

Wiceminister Pyzik tłumaczył podczas debaty, że wojna za naszą wschodnią granicą przyczyni się głównie do przyspieszenia transformacji energetycznej. A tę, według prezesa Majewskiego, trudno sobie w ogóle wyobrazić bez mówienia o energetyce jądrowej. Chociaż niedługo mamy się dowiedzieć, kto dostarczy nam technologię do budowy pierwszej polskiej elektrowni jądrowej, to na ten gigantyczny i długofalowy projekt przyjdzie nam jeszcze trochę poczekać. Znacznie szybciej w Polsce może pojawić się energetyka jądrowa w wydaniu mikro.

Kuszącą technologią pozostają modułowe reaktory jądrowe, tzw. SMR-y, które polskie koncerny energetyczne chciałyby budować wspólnie z zachodnimi partnerami. Enea chce w tym zakresie szukać odpowiednich sprawdzonych rozwiązań i prowadzi obecnie rozmowy z potencjalnymi partnerami – W transformacji nie możemy opierać się wyłącznie na odnawialnych źródłach, ponieważ one są niezależne od ludzkiej woli i nie gwarantują stabilności systemu. Trzeba w polskim miksie energetycznym uwzględniać również źródła sterowane przez człowieka. SMR-y jawią się jako istotny komponent systemu energetyki jądrowej. – mówił Majewski.

W tzw. mały atom wejdzie również Tauron. Przyjęta w czerwcu strategia grupy na lata 2020-2030 zakłada udział w budowie SMR-ów oraz wykorzystanie ich do wytwarzania prądu i ciepła. – Jesteśmy jednym z najlepiej rozwiniętych krajów w Unii Europejskiej jeśli chodzi o ciepło systemowe. Ale w obszarze jego produkcji trudno wykorzystać OZE. Wierzymy w SMR-y. Szukamy rozwiązań, które w przyszłości zastąpią węgiel. – tłumaczył Szczeszek.

Wiceminister Pyzik tłumaczył, że w przypadku dużej elektrowni jądrowej zakup technologii nie jest jedynie kwestią finansową, ale też i polityczną. – Podpisanie takiej umowy wiąże nas z konkretnym krajem nie na 2-3 lata, a na dziesięciolecia. – mówił.

Według planów Brukseli, do 2050 roku Unia Europejska ma być całkowicie neutralna klimatycznie. Żeby ten ambitny cel osiągnąć, polska energetyka ma stopniowo przechodzić z węgla na gaz, a potem korzystać przede wszystkim z atomu i odnawialnych źródeł energii.

Cały artykuł dostępny jest w 43/2022 wydaniu tygodnika Wprost.

Archiwalne wydania tygodnika Wprost dostępne są w specjalnej ofercie WPROST PREMIUM oraz we wszystkich e-kioskach i w aplikacjach mobilnych App StoreGoogle Play.