„Rząd pomoże rolnikom, którzy ponieśli szkody w uprawach rolnych spowodowane wystąpieniem w 2019 r. suszy, huraganu, gradu, deszczu nawalnego, przymrozków wiosennych lub powodzi. Dotacje dla rolników będą przysługiwały do powierzchni upraw, na których szkody objęły co najmniej 30 proc. uprawy” – czytamy w oświadczeniu Centrum Informacyjnego Rządu. – „Rolnicy, którzy ponieśli największe straty (ponad 70 proc.) otrzymają 1000 zł na hektar”– dodano.
Wypłata pierwszych środków ma rozpocząć się już we wrześniu. Wsparcie ma być wyliczone poprzez pomnożenie powierzchni uprawy, w której powstały szkody przez stawkę pomocy, której wysokość określi minister rolnictwa w obwieszczeniu.
„Przewidziano możliwość zróżnicowania stawki pomocy od wysokości szkód w danej uprawie lub od obsady posiadanych przez rolnika zwierząt (z gatunku bydło, owce, kozy lub konie) na powierzchnię wieloletnich użytków zielonych w gospodarstwie rolnym” – informuje CIR.
Dodatkowo Agencja Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa ma udzielać pomocy „w formie dopłat do oprocentowania kredytów bankowych oraz poręczeń i gwarancji spłaty kredytów bankowych udzielonych na wznowienie produkcji w gospodarstwach rolnych i gospodarstwach rybackich”.
Pomóc ma również Prezes KRUS, poprzez m.in. odraczanie terminu płatności składek czy rozkładania ich na dogodne raty oraz Dyrektor KOWR poprzez odraczanie płatności wynikających z umów sprzedaży i dzierżawy należącej do państwa ziemi.
„Założono, że pomocą zostanie objętych 2 855 tys. ha powierzchni użytków rolnych” – czytamy w komunikacie.
Susza w Polsce
Według Instytutu Uprawy Nawożenia i Gleboznawstwa susza rolnicza występuje na obszarze całej Polski. Jednocześnie susza dotyczy wszystkich upraw objętych monitoringiem, np. rzepaku i rzepiku (31,57 proc. powierzchni upraw), zbóż jarych (47,47 proc. powierzchni upraw), roślin strączkowych (56,53 proc. powierzchni upraw), czy krzewów owocowych (61,80 proc. powierzchni upraw).
Ponadto, jak informuje CiR, w 2019 r. wystąpiły – głównie w uprawach sadowniczych – szkody spowodowane przymrozkami wiosennymi, a następnie, na południu kraju – powodzie. Jednocześnie w całej Polsce odnotowano gwałtowne zjawiska atmosferyczne takie jak grad, deszcz nawalny czy huragan.
Czytaj też:
Nauczyciele wznowią strajk? Sławomir Broniarz: Wszystko jest możliwe