Kolejny cios w rosyjskich oligarchów. Hiszpańskie służby skarbowe zatrzymały należący do Igora Sechina jacht Crescent. 135-metrowa jednostka, pływająca pod banderą Kajmanów, przypłynęła z Włoch w listopadzie 2021 roku. Od tego czasu była zacumowana w porcie w mieście Tarragona niedaleko Barcelony i w okolicach Majorki.
Jacht Sechina jest jednym z największych i najdroższych na świecie. 4 marca kapitan jednostki zwrócił się z do straży przybrzeżnej o pozwolenie na wypłynięcie z portu, ale takiego nie otrzymał. Dowodzący jachtem usłyszał, że nie może opuścić portu, dopóki nie zostanie sprawdzone, czy właściciel nie jest objęty sankcjami nałożonymi przez Unię Europejską.
Igor Sechin, czyli prawa ręka Putina
Jacht nie mógł jednak opuścić portu, gdyż jego właścicielem jest Igor Sechin. Szef Rosneftu, czyli państwowego koncernu odpowiedzialnego za wydobycie i sprzedaż rosyjskiej ropy naftowej, jest też prawą ręką Władimira Putina. Mówi się, że to jego najbardziej zaufany współpracownik. Znajduje się na szczytach list personalnych sankcji stworzonych przez Unię Europejską, Stany Zjednoczone i Wielką Brytanię. Jest prawdopodobnie jednym z najbogatszych i najbardziej wpływowych Rosjan. Crescent jest trzecim jachtem rosyjskich oligarchów, zatrzymanym przez hiszpańskie służby.
To nie pierwszy jacht Sechina, który został zatrzymany przez służby skarbowe. 4 marca podobna sytuacja spotkała jednostkę próbującą opuścić francuską Riwierę. Europejskie służby skarbowe wzięły sobie za cel jachty i luksusowe posiadłości należące do najbogatszych Rosjan.
Raport Wojna na Ukrainie
Otwórz raport
Czytaj też:
Rosyjska gospodarka na poziomie śmieciowym? Już się tego nie dowiemy. Agencje ratingowe dostały zakaz wystawiania ocen