Prezes Lufthansy założył mundur stewarda i obsługiwał pasażerów. Przyznaje, ze było ciężko

Prezes Lufthansy założył mundur stewarda i obsługiwał pasażerów. Przyznaje, ze było ciężko

Jens Ritter
Jens Ritter Źródło:LinkedIn / Jens Ritter
Czasem musisz zmienić perspektywę, by zobaczyć coś nowego – napisał na LinkedIn prezes Lufthansy. Od słów przeszedł do czynów, bo chciał przekonać się, jak wygląda codzienna praca na pokładzie. Na jeden dzień wcielił się w rolę stewarda.

Prezes Lufthansy Jens Ritter chciał przekonać się, z jakimi obowiązkami mierzą się codziennie pracownicy linii lotniczej, ale zamiast polegać na ankietach czy rozmowach z menedżerami postanowił przez jeden dzień obsługiwać pasażerów na trasie z Frankfurtu do Rijadu, stolicy Arabii Saudyjskiej.

„Od wielu lat pracuję w Grupie Lufthansa, ale nigdy nie miałem okazji pracować jako członek personelu pokładowego. I szczerze mówiąc, było to niezwykle interesujące i wymagające! Byłem zaskoczony, jak wiele jest do zorganizowania, zwłaszcza jeśli coś nie idzie zgodnie z planem – na przykład posiłki oferowane w kartach menu różniły się od tych dostępnych na pokładzie” – zrelacjonował swoje przeżycia w serwisie LinkedIn.

Wpis prezesa Lufthansy

Prezes Lufthansy o wyzwaniach pracy w nocy

Jens Ritter napisał, że latał jako pilot, więc „założył, że zna wyzwania, jakie niesie ze sobą lot nocą”. To czego doświadczył zaskoczyło go jednak. „Bycie obecnym, uważnym i uprzejmym, gdy zegar biologiczny każe ci spać, było czymś zupełnie innym. Załoga była wspaniała i od razu powitała mnie w swoim zespole. Dzięki ich wsparciu mogłem pomóc w klasie biznes w drodze do Rijadu. W drodze powrotnej opiekowałem się gośćmi w klasie ekonomicznej” – opowiedział.

Zapewnił, że praca na pokładzie była bardzo pouczająca, gdyż decyzje podejmowane przez menedżerów w biurach różnią się od tych, które trzeba podejmować już w powietrzu.

Prezesi innych linii lotniczych też obsługiwali pasażerów

Ritter nie jest pierwszym szefem, który postanowił przekonać się na własnej skórze, jak wygląda codzienna praca w jego firmie. W maju widziano, jak dyrektor generalny KLM Marjan Rintel obsługiwał pasażerów lotu na trasie z Los Angeles do Amsterdamu. Wcześniej widziano dyrektora generalnego amerykańskiej linii lotniczej Sun Country Jude Brickera na kilku zmianach w samolocie.

Dyrektor generalny Air New Zealand Greg Foran był widziany w styczniu, jak pomagał pracownikom lotniska wydawać bagaże pasażerom. Miało to miejsce w czasie, gdy z powodu trudności linia nie dawała rady prawidłowo obsługiwać bagaży i mierzyła się z krytyką pasażerów.

Czytaj też:
Nowa trasa Ryanaira z Modlina. To będzie turystyczny hit
Czytaj też:
Wybrano najgorsze linie lotnicze w Europie. Obydwie latają z Polski

Opracowała:
Źródło: Wprost