Wiadomo, kto przejmie modowe imperium Giorgio Armaniego. Tajemnicę skrywał dokument z 2016 roku

Wiadomo, kto przejmie modowe imperium Giorgio Armaniego. Tajemnicę skrywał dokument z 2016 roku

Giorgio Armani
Giorgio Armani Źródło: Shutterstock / FFFILMS.IT
Marka Giorgio Armani jest jedną z najbardziej rozpoznawalnych w świecie mody. Obok Gucci, czy Prada, od lat jest synonimem stylu i luksusu. Jej założyciel i jedyny udziałowiec planuje sukcesję.

Giorgio Armani, ikona świata mody i jedyny udziałowiec legendarnej marki modowej o tej samej nazwie kończy w tym roku 89 lat. Od dłuższego czasu krążą plotki o tym, że w imperium szykuje się sukcesja, ale do teraz nie było wiadomo, kto mógłby przejąć zarządzanie firmą. Sprawa była jeszcze bardziej tajemnicza ze względu na to, że projektant nie ma dzieci.

Sukcesja w Giorgio Armani

Po latach spekulacji na jaw wyszły informacje dotyczące ewentualnego przejęcia władzy w firmie. Dziennikarze agencji Reuters dotarli do dokumentów z 2016 roku, w których padają nazwiska osób, które mają przejąć przedsiębiorstwo po tym, jak jego twórca postanowi przekazać stery, bądź umrze. Wartość majątku Armaniego szacowana jest na sześć miliardów dolarów.

We wspomnianych dokumentach, które zostały przygotowane wraz z zespołem prawników, wskazano dokładne kroki przejęcia firmy po śmierci Armaniego. Padają tam również nazwiska. To właśnie ten osoby przejmą imperium modowe. Są to Rosanna Armani – siostra założyciela marki, jego siostrzenice Silvana i Roberta, siostrzeniec Andrea Camerana i wieloletni wspólnik Armaniego Pantaleo Dell’Orco, którego Giorgio uważa za członka rodziny. Siostrzenica Silvana i Pantaleo Dell’Orco stoją na czele działu projektowego firmy. Armani nazywa ich swoimi „porucznikami stylu”.

Instrukcja zarządzania firmą

Giorgio Armani, który osobiście zarządza firmą od jej założenia, nie chce przekazać swojego imperium bez pozostawienia jasnych instrukcji, jak nim zarządzać. W cytowanych dokumentach z 2016 roku Giorgio Armani zawarł m.in. zasady ochrony miejsc pracy, obecności spółki na giełdzie, a także potencjalnych fuzji i przejęć. Co ciekawe, dokument tworzy klauzulę, która przewiduje, że udziałów w spółce nie będzie można sprzedać przez pierwsze pięć lat po śmierci Armaniego.

Czytaj też:
Sukcesja. Kiedy i jak zacząć się do niej przygotowywać?
Czytaj też:
Synowie czy córka? Najbogatszy Europejczyk musi wybrać następcę

Opracował:
Źródło: Reuters