Projekty domów do 70 m kw. za złotówkę? Architekci ostrzegają

Projekty domów do 70 m kw. za złotówkę? Architekci ostrzegają

Budowa domu
Budowa domu Źródło:Pixabay
Projekt domu za złotówkę może i brzmi jak miły prezent od rządu, ale w praktyce może przynieść inwestorowi sporo kłopotów. To również niezasadne ingerowanie w rynek – przekonują architekci.

W Polskim Ładzie partia rządząca obiecała ułatwienia dla budujących nieduże domki jednorodzinne. Sztandarowym pomysłem jest dom bez pozwolenia, ale też bez dziennika budowy i udziału kierownika. W obliczu rekordowo drogich materiałów budowlanych i galopujących cen działek budowlanych nie jest to duża oszczędność, może się zresztą okazać bardzo pozorna. Kierownik budowy czuwa nad prawidłowością procesu stawiania budynku, a brak takiego nadzorcy może skutkować tym, że dom nie będzie się nadawał do zamieszkania.

PiS chce pójść jeszcze dalej i zapowiedział, że inwestorzy będą mogli oszczędzić kilka tysięcy złotych na projekcie domu. Kilkanaście, a może nawet więcej standardowych projektów ma być bowiem udostępnionych na specjalnej stronie internetowej, z której każdy zainteresowany pobierze go sobie bezpłatnie lub za symboliczną złotówkę i na tej podstawie będzie mógł budować.

Architekci mówią o niedozwolonej pomocy publicznej

Suchej nitki na takim pomyśle nie zostawiają architekci. „Rzeczpospolita” prezentuje stanowisko Izby Architektów RP, którzy nie rozumieją, dlaczego państwo chce udostępniać bezpłatnie usługę, którą reguluje rynek i która powinna pozostać płatna.

„Wprowadzenie do domeny publicznej darmowych projektów budowlanych domów jednorodzinnych o powierzchni zabudowy do 70 m2, spowoduje ograniczenie lub wyłączenie możliwości prowadzenia przez projektantów działalności gospodarczej w tym segmencie rynku usług projektowych oraz stanowić będzie ingerencję instytucji państwa w rynek projektowania, a tym samym będzie prowadzić do jego zmonopolizowania i niedozwolonej pomocy publicznej " – czytamy.

Poza zarzutem, że darmowe udostępnianie projektu domu stanowi ingerencje w zasad swobody działalności gospodarczej, pojawiają się też kwestie praktyczne, o których może nie pomyśleć inwestor, dla którego jest to pierwsze doświadczenie z budową własnego domu i nie wie, na co należy koniecznie zwracać uwagę. Istnieje bowiem ryzyko, że standardowy domek nie wpasuje się w działkę, a tu liczą się niekiedy niuanse.

– W Polsce mamy np. cztery strefy przemarzania: 0,8 metra, 1 m, 1,2 m i 1,4 m. Na której ze stref będą zaprojektowane fundamenty domu gotowego? W każdy miejscu są również inne warunki gruntowe. Na śląsku mamy szkody górnicze, w świętokrzyskim zdarzają się płytko skały – to wszystko może wymagać przygotowania innych fundamentów. W przypadku domów z internetu fundamenty są zapewne zaprojektowane na najbardziej typowe warunki gruntowe – zauważył architekt Wojciech Gwizdak, sekretarz Krajowej Rady Izby Architektów RP.

Czytaj też:
Dom bez pozwolenia to problemy odłożone w czasie. Ekspert punktuje rządowe pomysły