Z długoterminowej prognozy gospodarczej opublikowanej przez ekonomistów banku Goldman Sachs dla 104 państw świata wyłania się bardzo ciekawy wniosek. Dotyczy on dwóch największych gospodarek.
Chiny w drodze na szczyt
Jak wynika z wyliczeń ekspertów, chińska gospodarka już w 2035 roku, czyli za nieco ponad 12 lat wyprzedzi Stany Zjednoczone i obejmie pozycję największej gospodarki świata. Jest bardziej pesymistycznie dla USA wygląda perspektywa 2050 roku. Wtedy, poza Chinami, mocniejsze gospodarczo mają być także Indie.
Polska poza pierwszą piętnastką
Bank przedstawił pierwsze piętnaście pozycji na lata 2050 i 2075. W żadnym z tych zestawień nie ma Polski.
W 2050 roku gospodarczy rozkład sił ma wyglądać następująco: Chiny, USA, Indie, Indonezja, Niemcy, Japonia, Wielka Brytania, Brazylia, Francja, Rosja, Meksyk, Egipt, Arabia Saudyjska, Kanada i Nigeria. Rozwój przez następne 25 lat ma sprawić, że czołowa piętnastka będzie wyglądała tak: Chiny, Indie, USA, Indonezja, Nigeria, Pakistan, Egipt, Brazylia, Niemcy, Wielka Brytania, Meksyk, Japonia, Rosja, Filipiny i Francja.
Wyraźnie widać, że ekonomiści Goldman Sachs stawiają na bardzo mocny rozwój krajów azjatyckich, które z roli fabryk Zachodu, staną się silnymi, samodzielnymi gospodarkami, które będą w stanie konkurować z obecnymi potęgami. Pandemia pokazała, że dotychczasowe więzi gospodarcze między rozwiniętym Zachodem, a nastawionym na produkcję Wschodem, zaczynają się tracić na znaczeniu. Firmy z Europy i Ameryki Północnej dostrzegają potrzebę przeorganizowania łańcuchów produkcji, co może sprawić, że Wschód będzie szukał nowych sposobów rozwoju.
Czytaj też:
Wizja recesji w USA lekko się oddalaCzytaj też:
Chiny odpowiadają na raport Pentagonu ws. potęgi militarnej. „Stara sztuczka USA”