USA unikną bankructwa? Prawdopodobieństwo „happy endu” jest duże

USA unikną bankructwa? Prawdopodobieństwo „happy endu” jest duże

Joe Biden
Joe Biden Źródło:PAP/EPA / Jim Lo Scalzo
Dziś kluczowe głosowanie w sprawie limitu zadłużenia Stanów Zjednoczonych. Po wstępnym porozumienia czas na oficjalne głosowanie w Kongresie.

W USA dziś politycy głosują w Kongresie w sprawie limitu zadłużenia. Mimo że prawdopodobieństwo „happy endu” jest duże, na rynku zaczynają wkradać się obawy, że jednak coś może pójść nie tak. Kilku kongresmenów obydwu partii zasygnalizowało swoje niezadowolenie. Nadal dobrze radzą sobie akcje spółek technologicznych, które zyskują z powodu utrzymującego się optymizmu związanego ze sztuczną inteligencją. Ropa naftowa straciła ponad 4 proc. Dziś rano dolar kontynuuje umocnienie, a główna para walutowa spada poniżej 1,0670.

Giełdy czekają na informacje z Kongresu

Temat limitu zadłużenia USA za moment straci ważność, ale jeszcze dziś będzie podsycał nastroje na giełdach oraz na rynku walutowym czy surowcowym. Historia pokazuje, że ten rodzaj problemu za każdym razem znajduje swoje rozwiązanie, więc nic nie wskazuje na to, żeby tym razem otrzymać zaskakujący finał. Teraz giełdy są w fazie wyczekiwania – przynajmniej wczorajsza zmienność to sugeruje. Dow Jones stracił 0,15 proc. a SP500 zamknął dzień na tym samym poziomie, na którym rozpoczął go. Jedynie spółki z indeksu Nasdaq zyskiwały, co było następstwem nadziei inwestorów, że prężny rozwój AI przyczyni się do wzmożonego popytu na „chipy”. Tak w uproszczeniu można wytłumaczyć, co aktualnie się dzieje.

Ciekawie wczoraj było na rynku ropy naftowej, która w zaokrągleniu straciła ok. 4 proc. Mowa tu o obydwu odmianach: WTI oraz brent. Wytłumaczeń tego zjawiska jest kilka. W jakimś stopniu na sentyment mogło wpłynąć ryzyko zerwania porozumienia w USA. Innym czynnikiem, moim zdaniem kluczowym, było to, że rynek coraz mocniej spekulował, że OPEC+ jednak nie dokona dodatkowych cięć produkcji i stąd ta wyprzedaż. Argumentem pobocznym mogłoby być również to, że rosnące ryzyko wzrostu stóp procentowych w USA w czerwcu mocno spowolni gospodarkę amerykańską, co w konsekwencji wpłynie na zmniejszenie popytu na surowiec. Dziś rano ropa ustanawia nowe, lokalne minima.

Dane z Chin wpłynęły na cenę ropy naftowej

W nocy umiarkowanie na cenę wpłynęły gorsze od oczekiwań dane o PMI z Chin. Wskaźnik dla przemysłu wyniósł 48,8 pkt, czyli mniej niż oczekiwano, w porównaniu z 49,2 pkt w kwietniu, i pozostał poniżej neutralnego poziomu 50 pkt. Słaby wynik dla przemysłu zaskakuje, szczególnie kiedy weźmiemy pod uwagę fakt, że rząd wprowadził wiele bodźców politycznych w celu pobudzenia inwestycji w infrastrukturę, strategiczne gałęzie przemysłu i jego modernizację. Wskaźnik PMI dla sektora nieprodukcyjnego, który obejmuje usługi i budownictwo, wyniósł 54,5 pkt choć był niższy niż poprzedni odczyt. Choć odzwierciedla to trwające ożywienie w konsumpcji i usługach, tempo wzrostu spadło po mocnym pierwszym kwartale.

Czytaj też:
Rynki odetchnęły z ulgą. Porozumienie w kwestii zadłużenia USA ostudziło emocje
Czytaj też:
Aż 31 osób jest bogatszych od USA. Skarbiec kraju świeci pustkami

Źródło: TMS Brokers / Łukasz Zembik