Składka zdrowotna. Porozumienie i PiS ścigają się z czasem

Składka zdrowotna. Porozumienie i PiS ścigają się z czasem

Jarosław Gowin
Jarosław Gowin Źródło: Newspix.pl
Ryczałtowa składka zdrowotna dla przychodów do 250 tys. zł rocznie, zaś powyżej proporcjonalna lub wielokrotność ryczałtowej to nowe propozycje PiS dla Jarosława Gowina – tak sporne kwestie w Polskim Ładzie widzi Jarosław Gowin.

Porozumienie Jarosława Gowina nadal nie wypracowało z koalicjantami ostatecznego kształtu podatkowych zapowiedzi z Polskiego Ładu. Ością niezgody są m.in. podwyższenie do 30 tys. zł kwoty wolnej od podatku i zmiana wysokości składki zdrowotnej. Strony wciąż proponują nowe rozwiązania w nadziei, że uda się osiągnąć kompromis. Jedna z nich dotyczy wysokości składki zdrowotnej dla podatników, którzy będą się rozliczali ryczałtowym PIT.

Jak wynika z informacji „Dziennika Gazety Prawnej”, w tym przypadku miałby być wprowadzony próg o wysokości 250 tys. zł rocznego przychodu. Ci, których przychód byłby niższy, płaciliby składkę ryczałtową na poziomie 9 proc. od przeciętnego wynagrodzenia (według obecnych wskaźników to ok. 500 zł miesięcznie.).

Powyżej progu w grę wchodzą dwa rozwiązania. Pierwsze zakłada, że składka byłaby naliczana proporcjonalnie do przychodu (liczona od nadwyżki przekraczającej 250 tys. zł). Drugie możliwe rozwiązanie to wielokrotność składki ryczałtowej dla osób, których przychód byłby wyższy niż 250 tys. zł. Szczegóły obu wariantów mają być przedmiotem rozmów.

Kolejne tematy, które wymagają ustalenia, to zmiany amortyzujące skutki wprowadzenia wysokiej kwoty wolnej od podatku i związanego z tym spadku dochodów z PIT dla samorządów.

Ponadto kilkanaście dni temu Jarosław Gowin proponował wprowadzenie 100-proc. amortyzacji lub rozwiązania, które umożliwiłoby pracodawcy odliczenie od swojej składki zdrowotnej całości lub części składek, które opłaca od pracowników.

Coraz mniej czasu na uchwalenie ustaw

„DGP” informuje, że w tym tygodniu może dojść do kolejnego spotkania na najwyższym szczeblu Zjednoczonej Prawicy. Czasu na przyjęcie nowych przepisów jest coraz mniej, bo zmiany podatkowe muszą zostać uchwalone do 30 listopada. Jeśli nie uda się uchwalić przepisów, skompromituje to sztandarowy program Zjednoczonej Prawicy. Rządzący chcieliby, aby pierwsze ustawy, w tym rewolucyjne zmiany w podatkach, weszły w życie z początkiem 2022 roku.

Czytaj też:
Emerytura bez podatku. Niektórzy zyskają prawie 200 zł miesięcznie. Kiedy wchodzi w życie?

Źródło: Gazeta Prawna