Źródła fenomenu zjawiska, jakim są piramidy finansowe, szukać należy w pierwotnym instynkcie człowieka i jego chęci do bogacenia się jak najniższym nakładem sił. Obietnica prostego i wysokiego zysku dla wielu osób wciąż jest po prostu zbyt atrakcyjna. Dlatego właśnie nawet w państwach, w których z wielkim hukiem upadały już firmy będące piramidami finansowymi, stale powstają nowe tego typu spółki. Dzieje się tak również pomimo naprawdę wysokich sankcji, które za taki proceder czekają. Zjawisko piramid finansowych jest przy tym szczególnie niebezpieczne dla osób nieposiadających wystarczającej wiedzy ekonomicznej i finansowej do dokonania obiektywnej oceny wiarygodności danego podmiotu i proponowanej przez niego inwestycji.
W niniejszym artykule dowiesz się: czym jest piramida finansowa oraz jakie są jej cechy. Poznasz także przykłady tego typu procederów oraz konsekwencje czekające na ich uczestników. Na koniec odpowiemy natomiast na pytanie: „jak uchronić się przed uczestnictwem w piramidzie finansowej?”.
Czym jest i jak działa piramida finansowa?
Zgodnie z punktem 14 artykułu 7 Ustawy z dnia 23 sierpnia 2007 r. o przeciwdziałaniu nieuczciwym praktykom rynkowym, nieuczciwe, a co za tym idzie nielegalne, są w każdych okolicznościach, wprowadzające w błąd praktyki rynkowe polegające na zakładaniu, prowadzeniu, a także propagowaniu systemów promocyjnych typu piramida, w ramach których konsument wykonuje świadczenie w zamian za możliwość otrzymania korzyści materialnych, które są uzależnione przede wszystkim od wprowadzenia innych konsumentów do systemu, a nie od sprzedaży lub konsumpcji towarów.
Przepis ten, który podaną definicję piramidy finansowej zasadniczo skopiował z Dyrektywy Parlamentu Europejskiego i Rady 2005/29/WE z 11 maja 2005 r., mówi nam już mniej więcej, o co w opisywanym przedsięwzięciu chodzi. Spróbujmy jednak pojęcie piramidy finansowej wytłumaczyć bardziej obrazowo.
Nieprzypadkowo nazywa się je piramidą, gdyż na jego szczycie stoi zazwyczaj jedna osoba – twórca, a na kolejnych, niższych jej poziomach jest coraz więcej zaangażowanych osób, które z samym organizatorem mają coraz mniej wspólnego.
Każda kolejna osoba, która wchodzi do piramidy, powoduje, że wszyscy będący w piramidzie nad nią (a więc wszyscy, którzy weszli do systemu szybciej), na osobie tej i wniesionych przez nią świadczeniach zarabiają. Każdemu uczestnikowi zależy więc na werbowaniu kolejnych, coraz to nowych osób.
W piramidzie finansowej środki, które pojawiają się dzięki takim nowym osobom, zazwyczaj nie są przy tym inwestowane w żadne aktywa, a właśnie rozkładają się w ramach wyższych szczebli systemu.
Jej żywotność zależy natomiast od stałego dopływu nowych członków. Dopóki pozyskiwane są z tego tytułu nowe środki, wpływające do piramidy i przewyższają one wypłacane przez uczestników zyski, system działa. W żadnym jednak wypadku nie trwa to w nieskończoność. Nie ma bowiem takiej możliwości, aby pozyskiwanie nowych środków stale było na podobnym poziomie, a uczestnicy będący w strukturze piramidy nie wypłacili w końcu należących się im zysków.
Przykłady piramid finansowych
Piramidy finansowe mogą przybierać bardzo różne formy. Formy te najlepiej zobrazuje kilka historycznych przykładów tego typu zjawisk.
Albańskie piramidy finansowe
Przykład wyjątkowy, który chyba najbardziej dobitnie pokazuje, jak daleko idące skutki, proceder piramidy finansowej może wywołać. Po zmianach ustrojowych w Albanii w latach dziewięćdziesiątych ubiegłego wieku Albańczycy nie mieli gdzie lokować zarobionych przez siebie pieniędzy. Działo się tak ze względu na to, że instytucje finansowe na tamtejszym rynku dopiero się tworzyły. W takich warunkach powstała cała rzesza parabanków działających na zasadzie piramid finansowych, oferujących najróżniejsze inwestycje o najróżniejszej stopie zwrotu. Wszystkie te podmioty bez wyjątku upadły, powodując finansowe straty wśród mieszkańców Albanii, które szacuje się na około 1,2 miliarda dolarów. Po tych wydarzeniach Albańczycy wyszli na ulice, domagając się zwrotu zainwestowanych środków. Zamieszki ostatecznie zaowocowały zmianą rządu, a także śmiercią kilkuset osób.
Bezpieczna Kasa Oszczędności Lecha Grobelnego
W dobie ustrojowych zmian również w Polsce powstała firma, która obiecywała wysokie zyski, a okazała się piramidą finansową. Oprocentowanie lokat (które oficjalnie nazywane były pożyczkami inwestycyjnymi udzielanymi przez klientów) w Bezpiecznej Kasie Oszczędności Lecha Grobelnego w 1989 roku było znacznie wyższe niż w konkurencyjnych bankach. Oprocentowanie to sięgało aż 300 proc. i miało pochodzić z handlu dolarami amerykańskimi.
Taką bowiem działalnością zajmowały się kantory wymiany walut, prowadzone przez właściciela Bezpiecznej Kasy Oszczędności Lecha Grobelnego. Gdy termin spłaty pożyczek nadszedł, Grobelny wyjechał za granicę, a zdecydowana większość pieniędzy po prostu się rozpłynęła. Właściciel winą obarczył ówczesną władzę (w tym w szczególności ówczesnego wicepremiera i ministra finansów, Leszka Balcerowicza), która zdusiła szalejącą wtedy w Polsce inflację i uniemożliwiła dalszą spekulację walutami.
Amber Gold
Prawdopodobnie najbardziej znana w Polsce piramida finansowa, która opierała się na firmie podającej się za pierwszy w naszym kraju, dom składujący metale szlachetne, to oczywiście Amber Gold. Lokaty, których oprocentowanie sięgało od 6 proc. w przypadku inwestycji w srebro, aż po 15 proc. przy specjalnej lokacie w złoto i utrzymaniu wpłaconych środków przez okres 36, 48 lub 60 miesięcy, dla wielu osób jawiły się jako bardzo korzystne. Na pierwszy rzut oka mogły nie wyglądać przy tym bardzo podejrzanie – szczególnie dla osób nieznających się na rynkach finansowych i inwestowaniu.
Amber Gold sp. z o.o., która oferowała atrakcyjne instrumenty finansowe, nie posiadała jednak żadnego zezwolenia na wykonywanie czynności bankowych. Aby piramida mogła działać jak najdłużej, spółka stosowała przy tym techniki, które miały zniechęcić klientów do wypłaty zainwestowanych środków (w tym horrendalnie wysokie prowizje za wcześniejsze wycofanie pieniędzy). Ostatecznie firma Amber Gold upadła, a straty spowodowane jej działalnością prokuratura wyceniła na 851 milionów złotych.
Czy ZUS to piramida finansowa?
Czasem można usłyszeć kontrowersyjną tezę, jakoby pierwszy, obowiązkowy filar polskiego systemu emerytalnego był właśnie piramidą finansową. Czy jest to prawda?
Nie do końca, choć sposób jego działania faktycznie przypomina piramidę finansową. Pierwszy filar emerytalny oparty na Zakładzie Ubezpieczeń Społecznych to bowiem pokoleniowa umowa, która swoje funkcjonowanie opiera na składkach. Składki te, które wpłacane są przez obecnie pracujące Polki i Polaków, nie są w ZUS-ie zatrzymywane, ale wypłacane są od razu obecnym emerytom.
Taka struktura działania w pewnym sensie może przywodzić na myśl piramidę finansową, szczególnie, że gdyby nie bieżące dopłaty z budżetu państwa, system ten nie mógłby już od dawna funkcjonować w taki sposób, ze względu na coraz gorszą demografię naszego kraju i wciąż starzejące się społeczeństwo.
Należy jednak przy tym zaznaczyć, że nazywanie piramidą finansową systemu, na którym oparte są emerytury większości polskich seniorów, pomimo pewnych przesłanek do takiego nazewnictwa, z pewnością może rodzić negatywne emocje, stąd do niego nie zachęcamy.
Czy za uczestnictwo w piramidzie finansowej można iść do więzienia?
Samo wpłacenie pieniędzy do piramidy finansowej, poza możliwością ich rychłej utraty, co do zasady, nie powinno rodzić żadnych innych, negatywnych konsekwencji.
Kara pozbawienia wolności w wymiarze od 6 miesięcy do 8 lat grozi natomiast, zgodnie z artykułem 24a Ustawy z dnia 16 kwietnia 1993 r. o zwalczaniu nieuczciwej konkurencji, organizatorowi sprzedaży lawinowej (to szczególna odmiana piramidy finansowej), a także każdemu, kto takim systemem kieruje (a więc także temu, kto nakłania kolejne osoby do przystąpienia do niego).
Sam organizator piramidy finansowej może zostać także ukarany na podstawie ustępu 1 artykułu 171 Ustawy z dnia 29 sierpnia 1997 r. Prawo bankowe. Przepis ten mówi o nieuprawnionym gromadzeniu środków pieniężnych innych podmiotów w celu udzielania kredytów, pożyczek pieniężnych lub obciążania ryzykiem tych środków w inny sposób – za który to czyn grozi grzywna do 20 milionów złotych oraz kara pozbawienia wolności do lat 5.
Dodatkowa kara grzywny, sięgająca aż 5 milionów złotych, grozić może (na podstawie artykułu 178 Ustawy z dnia 29 lipca 2005 r. o obrocie instrumentami finansowymi) za działalność w zakresie obrotu instrumentami finansowymi bez wymaganego zezwolenia lub upoważnienia. Organizatorzy piramid finansowych bardzo często takowych nie posiadają, gdyż przy tego typu działalności (nawet dobrze ukrytej) nie zawsze są one możliwe do uzyskania.
Jak uchronić się przed uczestnictwem w piramidzie finansowej?
Mając na względzie sposób działania piramid finansowych, a także przykre konsekwencje, które mogą spotkać ich uczestników (szczególnie tych zaangażowanych i pozyskujących nowych członków), warto wiedzieć, w jaki sposób przed uczestnictwem w takim procederze można się uchronić. Oto kilka porad:
- Uważaj na ogłoszenia, które obiecują olbrzymie pieniądze, jeśli tylko wpłacisz na początek niewielką sumę „wpisowego”;
- Unikaj każdego rodzaju działalności, w której Twój zysk zależeć ma tylko i wyłącznie od środków, które uiszczą jej nowi użytkownicy;
- Dokładnie analizuj oferty instytucji, które obiecują ponadprzeciętne zyski z inwestycji – w szczególności sprawdź, czy dany podmiot jest godny zaufania oraz w jaki sposób będą reinwestowane wpłacone przez Ciebie pieniądze;
- Pamiętaj, że dla praktycznie każdej inwestycji, uniwersalna jest zasada: „im większy zysk, tym wyższe ryzyko”;
- Nie wchodź w inwestycje, których nie rozumiesz i które w prosty sposób nie potrafią udzielić informacji, w jaki sposób generowane będą zyski.
Czytaj też:
Ustawa ws. zwalczania nadużyć w komunikacji elektronicznej podpisana. Ma być batem na oszustówCzytaj też:
Małżeństwo kryptooszustów przyznało się do winy. „Wyprali” Bitcoiny warte 4,5 miliarda dolarów