Facebook pomaga zaoszczędzić na marketingu

Facebook pomaga zaoszczędzić na marketingu

Dodano:   /  Zmieniono: 
Tradycyjna reklama internetowa nie sprawdza się na Facebooku 123RF 
Wmawianie konsumentom w mediach społecznościowych „kup mój produkt” jest nieskuteczne. Jak wykorzystać takie media, podpowiada Mikołaj Jan Piskorski, profesor z Harvard Business School, zwany tam Miśkiem, jeden z bohaterów niedawnego tekstu „Bloomberg Businessweek Polska” o Polakach na Harvardzie. Wczoraj wideospotkanie z przebywającym w USA naukowcem zorganizował mBank.
Tradycyjna reklama internetowa ? prof. Piskorski nazywa ją częścią cyfrowej strategii marketingowej ? nie sprawdza się na Facebooku. ? Użytkownik zagląda do serwisu społecznościowego, by sprawdzić, co dzieje się u znajomych, a nie po to, by kliknąć w banner, który przeniesie go gdzieś indziej.

Dlatego firmy rozwijają w tych mediach bardziej skuteczne społecznie strategie marketingowe. ? Nie mówią już do klienta: musisz to kupić ? opowiada Piskorski. W zamian za udostępnienie danych z profilu na FB dostarczają użytkownikowi coś, co jest nie tylko osobistą korzyścią (np. rabaty), ale także ułatwia nawiązanie kontaktu z innymi lub daje pretekst do pogłębienia znajomości: czy to jest gra 'Cityville' Zyngi, wspólne zakupy prezentu na eBayu ze znajomymi z FB czy dzielenie się rabatami udostępnianymi użytkownikom kart American Express. Z kolei profil firmy samochodowej staje się źródłem zdjęć czy filmików udostępnianych we własnych profilach przez fejsbukowców. A przecież ? jak mówi Piskorski ? w USA 80 proc. chcących kupić auto pyta o zdanie znajomych, z czego połowa robi to właśnie na Facebooku.

Konsumenci chętnie z takich możliwości korzystają, polecają je znajomym, przy okazji reklamując usługi firm. Jak przekonuje Piskorski, taka strategia wydatnie obniża koszty pozyskania nowego klienta, np. w American Express o 40?60 proc.