Atak hakerski na Giełdę Papierów Wartościowych. Sprawcą rosyjska grupa NoName

Atak hakerski na Giełdę Papierów Wartościowych. Sprawcą rosyjska grupa NoName

Giełda Papierów Wartościowych, zdjęcie ilustracyjne
Giełda Papierów Wartościowych, zdjęcie ilustracyjne Źródło:GPW
W czwartek przestały działać strony polskiej Giełdy Papierów Wartościowych. Do ataku przyznała się grupa rosyjskich hakerów, która od paru dni ma brać na cel nasze instytucje finansowe.

W czwartkowy poranek przestały działać liczne strony informacyjne . Choć sytuacja wydaje się być już opanowana, to nie przeszkadza to chełpić się rosyjskiej grupie hakerów NoName.

Rosyjscy hakerzy z NoName atakują polską giełdę

„W związku z problemami technicznymi informujemy, że mogą występować czasowe zakłócenia w dostępie do serwisów informacyjnych Grupy Kapitałowej Giełdy Papierów Wartościowych w Warszawie: gpw.pl, newconnect.pl, gpwcatalyst.pl, tge.pl, gpwbenchmark.pl, 4Brokernet, bondspot.pl. Zostały podjęte działania mające na celu zapewnienie ciągłości działania serwisów informacyjnych GK GPW” – podała GPW w oficjalnym komunikacie.

Jednocześnie 20 kwietnia w kanałach społecznościowej rosyjskiej grupy hakerów NoName pojawił się nowy wpis. Cyberprzestępcy żartują w nim, że „kontynuują swoją polską przygodę”, tym razem wyłączając strony polskiej giełdy.

Ataki hakerskie na polski sektor finansowy

Rosyjska grupa wydaje się rozrabiać od początku bieżącego tygodnia. NoName przypisuje sobie bowiem ostatnie problemy z logowaniem w bankach BOŚ Bank, Raiffeisen i PKO BP. Mają też stać za atakiem na usługę Blik i oficjalną stronę Prawa i Sprawiedliwości.

Cyberprzestępcy wydają się stosować prostą taktykę DDoS. Ataki Distributed Denial of Service nie polegają na przejmowaniu danych z serwerów, ale uniemożliwiają działanie witryn przez „zapychanie” ich ogromną liczbą żądań dostępu do treści.

Hakerzy z NoName od paru miesięcy prowadzą kampanię wycelowaną w . Na początku 2023 roku głośny był atak grupy na Niemcy w związku ze sprawą przekazania czołgów Leopard 2. Kolektyw był aktywny także podczas wyborów prezydenckich w Czechach. W marcu zaatakowali zaś strony Zgromadzenia Narodowego i Senatu we Francji.

Czytaj też:
Hakerzy włamali się na skrzynkę rosyjskiego „Jamesa Bonda”. Ujawniono dane wojskowych
Czytaj też:
Rosyjskie statki zbierają dane do sabotażu. Niepokojące doniesienia ze Skandynawii