Hogwarts Legacy zadebiutowało na rynku 10 lutego, a już po paru dniach świat ogarnęła ogromna fala zainteresowania grą. Tytuł sprzedaje się jak świeże bułeczki i dosłownie znika z półek.
Hogwarts Legacy – fani Harry'ego Pottera wykupili grę ze sklepów
Po wielkim dniu premiery w ostatni weekend w grze Hogwarts Legacy bawiły się setki tysięcy fanów. Serwis ze statystykami Steam DB podaje, że w szczytowym momencie przed ekranami zebrało się jednocześnie 879 000 graczy. To jedynie dane z platformy PC, a na konsolach PlayStation 5 i Xbox Series X gra może być nawet bardziej rozchwytywana.
Produkcja Avalanche Software może być nawet… zbyt popularna. W internecie pojawiło się bowiem wiele niezadowolonych komentarzy. Niedoszli kupujący skarżą się w nich, że nie mogli zaopatrzyć się w kopię Hogwarts Legacy w sklepie stacjonarnym. Problem zgłaszali zarówno gracze wybierający się do dużych elektromarketów, jak i lokalnych sklepów z elektroniką.
Na fale niezadowolenia zareagował już polski dystrybutor gry – firma Cenega. Jak podaje w informacji prasowej, nowa partia gier została rozesłana jeszcze przed weekendem. Wiele wskazuje na to, że problemy z zakupem fizycznej wersji Hogwarts Legacy są chwilowe.
Oczywiście problem zupełnie nie dotyczy też wersji cyfrowych tytułu. Te zakupić można w oficjalnych sklepach – Steam dla platformy PC oraz PlayStation Store i Xbox Games Store dla konsol nowej generacji.
Hogwarts Legacy – uczta dla fanów czarodziejstwa
Jeśli jeszcze nie zdecydowaliście się na zakup Hogwarts Legacy – zachęcamy do przeczytania recenzji gry na Wprost.pl. Nasi redaktorzy oceniają w niej zarówno wersję PC, jak i edycję na konsolę PlayStation 5.
„Hogwarts Legacy zabiera nas do przepięknej krainy, pełnej ciekawych postaci. Choć nie ma w niej Harry'ego Pottera, to tego świata nie pomylimy z żadnym innym. Jest przede wszystkim tytułowy zamek, są charakterystyczne mundurki uczniów Hogwartu, po lasach biegają magiczne stworzenia, a cały krajobraz pasuje do rustykalnej Szkocji. Jeśli czytaliście i oglądaliście cokolwiek z tego uniwersum, poczujecie się tutaj jak w domu” – pisze Jakub Bojakowski.
Czytaj też:
Hogwarts Legacy okiem dwóch graczy, w tym „potteromaniaka”. Oceniamy głośną gręCzytaj też:
Hogwarts Legacy porównane z filmami o Harrym Potterze. To trzeba zobaczyć