Pomysł rządu opiera się na założeniu, że to dostawcy pornografii powinni mieć obowiązek wdrożenia skutecznych narzędzi weryfikacji wieku użytkownika internetu. Zdaniem ministra Zagórskiego da się to zrobić „na kilku poziomach”.
– Można to robić na przykład na poziomie przeglądarki, czyli można się dogadać z dostawcami przeglądarek – jest ich raptem kilku – żeby „z defaultu” (już w ustawieniach początkowych – red.), mówiąc nieładnie, dostęp do niektórych treści był zablokowany, i żeby można by to było odblokowywać specjalnym kluczem, który będziemy generować i udostępnimy – mówił.
– Szukamy takiego rozwiązania, żeby było ono efektywne. Jest to możliwe. To nie jest zupełnie niemożliwe – przekonywał minister. Na pytanie prowadzącego, czy jest jakiś kraj, w którym podobna rzecz już się udała, Marek Zagórski również miał odpowiedź. – Tak nie zrobiono tego jeszcze kompleksowo nigdzie. W Wielkiej Brytanii jest rozwiązanie, które blokuje dostęp do treści – mówił.
Czytaj też:
Co Polacy oglądają na Pornhubie? Kogo oglądają kobiety i społeczność LGBT? Wiemy o wiele więcej