Niepokorny Elon Musk po raz kolejny zmienia Twittera (X.com) wedle swoich prywatnych upodobań. Miliarderowi ma nie pasować obecny układ graficzny wiadomości wyświetlanych na platformie. Miał więc zlecić jego pilne przepracowanie.
Twitter zmieni wyświetlanie wiadomości – Musk o „zleceniu”
Najbogatszemu człowiekowi świata podobno nie jest w smak, jak Twitter wyświetla obecnie linki do artykułów, w tym wiadomości. Na tę chwilkę kafelki składają się ze zdjęcia, tytułu oraz opisu materiału – to dość logiczne rozwiązanie.
Zdaniem Elona Muska taki układ zdecydowanie za bardzo zaśmieca wygląd całej aplikacji. Już niedługo w tweetach wyświetlać się więc będzie więc jedynie samo zdjęcie główne, bez informacji dających czytelnikowi podstawowy kontekst. To zdecydowanie… ekstrawaganckie podjęcie do tematu.
O sprawie wypowiedział się też sam zainteresowany. W odpowiedzi na tweeta raportującego o zmianie napisał „To zlecenie prosto ode mnie. Znacząco poprawi estetykę [aplikacji]” – upierał się przy swoim Musk.
X/Twitter z obowiązkowym dark mode – Elon Musk nie lubi jasnego motywu
jak pisaliśmy we Wprost.pl, Elon Musk ma denerwujący sposób wymuszania na użytkownikach Twittera tego, co sam lubi. Nie mówimy już nawet o tym, że zmiana marki Twittera na X prawdopodobnie wynika z faktu, że miliarderowi… podoba się ta litera.
Ostatnio bogacz miał postanowić, że Twitter dostępny będzie tylko w trybie ciemnym. Jasny motyw appki jest jego zdaniem gorszy od ciemnego, więc zapowiedział, że po prostu zlikwiduje ten pierwszy. „Ta platforma już niedługo będzie miała tylko ciemny motyw. Jest on lepszy pod każdym względem” – napisał na swoim oficjalnym profilu w serwisie X.
Po ogromnej burzy w internecie Musk najwyraźniej spuścił jednak z tonu. W kolejnych komentarzach, odpowiadających już na falę niezadowolenia, bogacz rzucił, że zastanowi się jeszcze nad zostawieniem light mode. Kategorycznie ma jednak zniknąć tryb przyciemniony, który nie był tak ciemny jak ekstremalny motyw o nazwie „lights out”.
Czytaj też:
Elon Musk wie lepiej. Zmusił do tego wszystkich na XCzytaj też:
Musk to „niewybrany urzędnik”. Miliarder ma ogromny wpływ na politykę