Firma SpaceX po raz kolejny rozmieściła na niebie satelity Starlink, co stało się małym świętem dla wszystkich amatorów obserwacji nocnego nieba. We wtorek i przez parę kolejnych dni będzie można dojrzeć nietypowy przelot niewielkich urządzeń.
Starlinki 10 października – kiedy obserwować kosmiczny pociąg?
Wczoraj z Vandenberg w Kalifornii na orbitę wystartowała kolejna misja satelitów Starlink, o oznaczeniu G 7-4. Mimo lekkiego opóźnienia wyniesienia wszystko się udało i fani astronomicznych obserwacji mogą polować na 21 satelitów podążających w jednym szeregu w ramach kultowego komicznego pociągu – informuje serwis Nocne Niebo.
W noc 10 października (wtorek) satelity będą widoczne od 20:10, jednak zaledwie przez 2 minuty i 15 sekund. Obserwować należy zachodnie niebo, skąd formacja przeleci w kierunku wschodu. Trzeba jednak uważać, bo pociąg będzie oświetlony promieniami Słońca jedynie do połowy nieboskłonu.
Starlinki będą poruszać się jeszcze dość blisko siebie, co ułatwi odróżnienie ich od innych obiektów nawet gołym okiem. Można też zauważyć nieco bardziej niebieski odcień satelitów, który ujrzeć da się nawet w nieidealnej pogodzie i między chmurami.
Standardowo wielu entuzjastów zaprasza do wspólnego śledzenia dzisiejszych wydarzeń na niebie. Transmisja będzie prowadzona m.in. na oficjalnym kanale YouTube Nocne Niebo.
Co to są Starlinki?
Starlinki po raz pierwszy zostały wyniesione w przestrzeń kosmiczną w maju 2019 roku. Autorzy serwisu Urania.edu.pl zapewniają, że wynoszone satelity widać nawet z centrów największych miast. „Jeśli zatem widziałeś dziwny rządek świecących punktów, przemierzających miarowym tempem niebo nad Tobą, z pewnością byłeś świadkiem przelotu grupy satelitów konstelacji Starlink” – przekonują.
Oczywiście nie o widowisko jednak chodzi. Starlink to sieć satelitów firmy SpaceX na niskiej orbicie okołoziemskiej, które mają dostarczać szybki internet o małych opóźnieniach praktycznie do każdego miejsca na kuli ziemskiej, co dziś przy zastosowaniu konwencjonalnych rozwiązań jest nierealne. Warto dodać, że satelity są umieszczane na orbicie z wykorzystaniem rakiet wielokrotnego użytku, co zmniejsza koszty operacji.
Czytaj też:
Dziś start polskiej rakiety Perun. Chodzi o kluczowy testCzytaj też:
Ile waży Droga Mleczna? Nasza galaktyka jest lżejsza, niż myśleliśmy