Specjaliści od marketingu dwoją się i troją, aby zaskoczyć klientów niestandardowymi pomysłami sprzedaży. Wszystko po to, by przyciągnąć jak najwięcej osób na zakupy do danej firmy. Nową akcję promocyjną rozpoczęła właśnie sieć marketów spożywczych Lidl. Klienci otrzymują zdrapki za dokonane zakupy. Im są one wyższe, tym większa kwota jest na kuponie.
Kwota upustu uzależniona jest od zakupów
Jak poinformowali przedstawiciele Lidla, w okresie promocji każdy klient będzie mógł otrzymać zdrapkę. W ofercie promocyjnej znajdują się trzy rodzaje kuponów.
Srebrną zdrapkę otrzymają kupujący, którzy zrobili niewielkie zakupy poniżej 50 zł. Złota zdrapka jest przeznaczona dla osób, które dokonały zakupów w Lidlu na kwotę powyżej 50 zł, ale nie przekroczyły 100 zł. Trzeci kupon to zdrapka diamentowa. Przeznaczona jest dla klientów tej sieci, którzy wydali więcej niż 100 zł.
Co znajdzie się pod zdrapkami oferowanymi przez sieć znanej marki? Będą to dodatkowe kupony z rabatami na kolejne produkty, a kwota upustu uzależniona jest od wielkości zakupów — informuje portal wiadomoscihandlowe.pl.
To jedna z kolejnych akcji tej sieci
Dokonując zakupów, klienci będą musieli zeskanować przy kasie aplikację Lidl Plus. Wówczas na ekranie głównym, pod kuponami pojawi się zdrapka. Klienci nabędą w ten sposób dodatkowy kupon z benefitem. Promocja potrwa do soboty 25 lutego.
Zdrapki za zakupy to kolejna odsłona akcji przeprowadzonej przez sieć sklepów Lidl. Kilka dni temu ruszyła 11. edycja akcji "Mały procent wielka pomoc". W ten sposób spółka zachęca do przekazania 1,5 proc. podatku na pomoc fundacjom.
Pod koniec zeszłego roku sieć przeprowadziła dwie inne akcje wizerunkowe. Pierwszą z nich przeprowadzono Wspólnie z Bankami Żywności. Miała na celu edukację najmłodszych poprzez konkurs plastyczny „Zmiana diety dla planety”. Druga akcja pod hasłem „Obraz szczęśliwych Świąt” miała na celu organizację świątecznej zbiórki żywności dla osób potrzebujących.
Czytaj też:
To nie jest fejk, masło kosztuje 2,99 zł. Te sklepy przebiły Lidla i BiedronkęCzytaj też:
Ceny jajek znów w górę. Szczyt drożyzny nastąpi przed Wielkanocą