30 stycznia prezydent Andrzej Duda podpisał nowelizację kodeksu pracy. Zmiany w ustawie dotyczą wprowadzenia na stałe definicji pracy zdalnej i określają zasady jej wykonywania.
Zmiany w Kodeksie pracy bliżej. Polacy pytają o pracę zdalną
O zmianach w wykonywaniu pracy online mówi się w wielu polskich firmach. Pracodawcy liczą też koszty, jakie poniosą wraz z wprowadzeniem ustawowych zmian. Nowe przepisy regulujące pracę zdalną wejdą w życie 7 kwietnia.
Temat pracy zdalnej poruszany jest także w mediach społecznościowych. Najwięcej kontrowersji wśród internautów budzą kwestie: rezygnacji firm z pracy zdalnej, pokrywanie przez pracodawcę dodatkowych opłat związanych z energią elektryczną czy zużyciem wody, określenia miejsca wykonywania pracy online oraz kontrola trzeźwości podczas pracy zdalnej. Wiele osób zwracało się z pytaniami bezpośrednio do resortu rodziny.
Ministerstwo odpowiada. Resort wyjaśnia ważne kwestie dotyczące pracy zdalnej
Odpowiedzi na wiele pytań znajdziemy na stronie internetowej Ministerstwa Rodziny i Polityki Społecznej. Całość jest dostępna w zakładce: „Praca zdalna — pytania i odpowiedzi”. Resort odniósł się w niej zarówno do wielu podstawowych zagadnień dotyczących wyjaśnienia definicji i zagadnień nowelizacji, jak i uzgodnień pracy zdalnej między pracownikiem a pracodawcą.
„Praca zdalna będzie mogła być uzgodniona: przy zawieraniu umowy o pracę albo w trakcie zatrudnienia” – podkreślił resort. Praca z domu będzie możliwa w formie zmiany warunków umowy o pracę. Nie będzie wymagana forma pisemna.
Można pracować poza domem. O każdej zmianie trzeba informować
Wyjaśniona została też kwestia miejsca wykonywania pracy zdalnej. Dotychczas wiele osób błędnie sądziło, że pracę online będzie można wykonywać tylko z jednego stałego miejsca. „Nowe przepisy nie wykluczają możliwości wykonywania obowiązków w ramach pracy zdalnej z kilku różnych miejsc” – czytamy. Można zatem pracować nie tylko z domu.
Pracownicy będą musieli jednak każdą zmianę miejsca wykonywanej pracy uzgodnić z pracodawcą. Jeżeli przełożeni wyrażą zgodę, będzie można wykonywać służbowe zlecenia nawet z kawiarenki internetowej.
Pracodawca zwróci koszty za energię elektryczną
Pracodawca będzie mógł także polecić pracownikowi obowiązki wykonywania pracy zdalnej. Będzie mógł to jednak zrobić w wyjątkowych sytuacjach takich jak: stan zagrożenia epidemicznego albo stan epidemii. To samo dotyczy poważnych zniszczeń lub pożaru w miejscu pracy.
Resort był także pytany o koszty poniesione przez pracownika za zużytą wodę czy energię elektryczną. Nie wszystkie odpowiedzi zostały definitywnie rozstrzygnięte. Wynika z nich, że kwestie finansowe pracownicy będą ustalali z pracodawcami.
„Szczegółowe zasady pokrywania przez pracodawcę kosztów pracy zdalnej (oraz ustalania ekwiwalentu pieniężnego lub ryczałtu) będą stanowiły obowiązkowy element wewnątrzzakładowego porozumienia lub regulaminu bądź porozumienia z pracownikiem w przypadku, gdy nie zostało zawarte zakładowe porozumienie lub nie został wydany regulamin” – informuje resort.
Nie będzie kontroli trzeźwości w domu
Obowiązkowe pokrycie kosztów w zakresie zużycia mediów dotyczy wyłącznie kosztów energii elektrycznej oraz usług telekomunikacyjnych niezbędnych do wykonywania pracy zdalnej. Nie obejmuje zużycia wody ani użytkowania powierzchni biurowej w domu. Z ustawy wynika, że przy ustalaniu wysokości ekwiwalentu albo ryczałtu trzeba będzie brać pod uwagę w szczególności normy zużycia materiałów i narzędzi pracy.
Sporo kontrowersji wprowadza przepis o kontroli trzeźwości w miejscu pracy zdalnej. „Nie wydaje się możliwe, by pracownicy wykonujący pracę zdalną spełniali przesłanki objęcia kontrolą trzeźwości lub kontrolą na obecność środków działających podobnie do alkoholu, kontrole takie można przeprowadzić, gdy są niezbędne do zapewnienia ochrony życia i zdrowia pracowników lub innych osób, lub ochrony mienia” – czytamy.
Czytaj też:
Owoce i warzywa coraz droższe. Klienci kupują na sztukiCzytaj też:
Kryzys puka do drzwi. Jedna trzecia Polaków obawia się utarty pracy