Czy jest szansa na niższe ceny paliw w wakacje? Prezes Orlenu Daniel Obajtek powiedział w rozmowie z Polsat News, że to niewykluczone.
Tańsze tankowanie latem? Niewykluczone
– Wszystko zależy od notowań, jak również od naszej siły i pozycji. Zrobimy wszystko, by ceny paliw w wakacje były jeszcze niższe – wyjaśnił Obajtek.
Zapewnił, że kierowany przez niego koncern „oczywiście zabezpiecza się poprzez zakupy większej ilości ropy po odpowiednich cenach”. Przypominał, że baryłka ropy Brent kosztuje obecnie 76 dolarów, aleprzez większość pierwszego kwartału 2023 roku było to około 80-85 dolarów za baryłkę.
A może kierowcy mogą spodziewać się jakiejś niespodzianki ze strony Orlenu? Tak było przy okazji tegorocznej majówki. W ostatnich dniach kwietnia prezes Obajtek powiedział, że Orlen miał w systemie 900 tys. baryłek ropy, dzięki czemu był „czwartym koncernem na rynku europejskim, który taka liczba baryłek przerabia”. Szef paliwowego giganta zwrócił uwagę na to fakt, iż w dniach poprzedzających konferencję nastąpiła obniżka cen paliw, w związku z czym można obniżyć ceny ma długi weekend majowy.
Z kolei przez całe wakacje w 2022 roku kierowcy korzystali z letniej promocji. Aby taniej zatankować, trzeba było spełnić dodatkowe warunki, przede wszystkim mieć kartę Vitay. Przewidziano też limit paliwa objętego promocją. Konkurencja szybko podchwyciła pomysł i tańsze tankowanie zaproponowali także pozostali najwięksi gracze.
Czytaj też:
Obajtek dla „Financial Times”: Sankcje powinny być surowszeCzytaj też:
Orlen zwiększa wydobycie gazu. Wiceprezes zapewnia, że koncern sprzeda „każdą ilość gazu”