Pieniądze tak, ale tylko wirtualne. Większość Polaków korzysta z płatności bezgotówkowych

Pieniądze tak, ale tylko wirtualne. Większość Polaków korzysta z płatności bezgotówkowych

Z kart płatniczych i innych instrumentów płatniczych aktywnie korzysta trzy czwarte Polaków
Z kart płatniczych i innych instrumentów płatniczych aktywnie korzysta trzy czwarte Polaków Źródło: Fotolia
Coraz częściej rezygnujemy z tradycyjnych pieniędzy na rzecz płatności bezgotówkowych. Jest szybciej, wygodniej i nie trzeba szukać bankomatów — twierdzą Polacy. Wiele osób zamiast portfela bierze ze sobą telefon, który pełni rolę szybkiego dostępu do form płatności.

Market ogólnopolskiej sieci sklepów spożywczych na warszawskim Mokotowie. Kilku klientów stoi w kolejce do tradycyjnej kasy, którą obsługuje pracownik sklepu. Pozostali kupujący wybrali kasy samoobsługowe, gdzie nie ma możliwości płacenia gotówką. Większość z nich przyznaje, że robiąc zakupy, zawsze korzysta z kas samoobsługowych. Ich zdaniem to rozwiązanie jest nie tylko szybsze, ale zapewnia wygodniejsze zakupy i znacznie skraca kolejki. Dzięki temu mogą zaoszczędzić czas.

Płatność bezgotówkowa. Polacy nie lubią nosić przy sobie gotówki

Od dwóch lat nie korzystamy z tradycyjnych pieniędzy. Dla nas to coś naturalnego. Nawet za drobne zakupy na osiedlowym bazarku płacimy bezgotówkowo — mówią zgodnie Piotr i Anna Kowalscy. Oboje pracują w branży IT i jak zapewniają, wszędzie gdzie to tylko możliwe wolą korzystać z innowacyjnych rozwiązań. Poza tym widzą wiele plusów płatności cyfrowych. – Nie musimy szukać bankomatów, wydawać, liczyć i zbierać drobnych monet i nie obawiamy się kradzieży portfela — zaznaczają.

Pani Anna wspomina, że kilka razy zdarzyło im się, że będąc na spacerze z dziećmi, chcieli kupić lody, watę cukrową czy inne słodycze, a sprzedawcy chcieli tylko gotówkę. – Poszliśmy na starówkę i tam kupiliśmy lody — dodaje. Zaznacza, że wszyscy jej znajomi rozliczają się w ten sposób.

Płatności bezgotówkowe. Bierzemy telefon zamiast portfela

W podobnym tonie wypowiadają się specjaliści od cyfrowych rozwiązań. Ich zdaniem Polacy chętnie korzystają z nowoczesnych technologii. „Zamiast portfela zabierają ze sobą telefon, który zaspokaja wiele naszych potrzeb oraz pełni rolę szybkiego dostępu do form płatności, kart, biletów czy dokumentów tożsamości” — twierdzą eksperci.

Jak wynika z badania Instytut Badań Rynkowych i Społecznych (IBRiS) płatności bezgotówkowe stały się już codziennością zdecydowanej większości Polaków. „Z tego rozwiązania korzysta już 70 proc. osób” — zaznaczają autorzy raportu. Ich zdaniem możliwość uiszczenia opłaty w innej formie niż gotówkowa, nawet za drobne produkty czy usługi, jest udogodnieniem, na które zwracają uwagę osoby w niemalże każdym wieku. „Dotyczy to takich sfer naszego życia, jak codzienne zakupy, płatność za usługę kosmetyczną czy posiłek” — czytamy.

Patności bezgotówkowe to już standard w taksówkach

Z możliwości opłat bezgotówkowych chętnie korzystają również osoby podróżujące taksówkami. Większość z nich już na początku rozmowy z dyspozytorem zaznacza, że będzie płacić kartą za przejazd. Pozostali klienci, zanim wejdą do taksówki, także pytają o płatności bezgotówkowe.

Najczęściej wybieraj taksówki, które akceptują płatności kartą kredytową lub debetową. Ich zdaniem to zapewnia większe bezpieczeństwo niż korzystanie z gotówki, ponieważ nie trzeba mieć ze sobą portfela ani pokazywać jego zawartości. Dodatkową korzyścią jest to, że unikamy ryzyka pozostawienia dokumentów w pojeździe co — jak przyznają taksówkarze — zdarza się dość często.

Niektóre firmy przewozowe poszły o krok dalej. – Warto sprawdzić, które taksówki akceptują transakcje bezgotówkowe za pomocą technologii zbliżeniowej, takiej jak NFC lub płatności mobilne. Pozwalają one uniknąć kontaktu fizycznego podczas przekazywania karty płatniczej — radzi Michał Krasiński, head of product management w PayTel.

Kierowca taksówki: „Jeżdżę cały miesiąc, a w portfelu pusto”

Pan Andrzej, który jest taksówkarzem od niemal dwudziestu lat, przyznaje, że musiał dostosować się do cyfrowych płatności, gdyż straciłby większość stałych klientów. – Codziennie mam wiele kursów, a w portfelu pusto. Klienci zamawiają kurs, lubią ze mną porozmawiać, ale płacić chcą plastikiem — mówi. – W ubiegłym miesiącu tylko kilka osób zapłaciło za kurs prawdziwymi pieniędzmi. Za każdym razem byli to obcokrajowcy, których wiozłem z lotniska. Płacili w euro, nie chcieli reszty. Gdyby nie oni, to przez cały miesiąc nie widziałbym pieniędzy — dodaje.

Polska platforma technologiczna łącząca taksówkarzy i pasażerów poprzez nowoczesną aplikację mobilną sprawdziła, jakie są cyfrowe oczekiwania klientów. Z analizy iTaxi wynika, że osoby korzystające z usług taxi najczęściej wybierają rozliczenia bezgotówkowe. „Z takiego rozwiązania korzysta niemal 60 proc. pasażerów” — przekonują autorzy badania. Dużym zainteresowaniem cieszy się także usługa ceny gwarantowanej, którą wybiera już czterech na dziesięciu klientów.

Czytaj też:
Z czego się cieszyć, a czego się bać? Kluczowe wnioski z raportu „Finansowa Ekstraklasa”
Czytaj też:
Limity płatności gotówką. Prezydent zdecydował

Źródło: WPROST.pl