Żart, który może wpędzić Cię w tarapaty. Unikaj takich tytułów przelewów

Żart, który może wpędzić Cię w tarapaty. Unikaj takich tytułów przelewów

Mężczyzna przy laptopie
Mężczyzna przy laptopie Źródło: Pexels / Michael Burrows
Miało być zabawnie, a skończyło się problemami. Nasze przelewy nie są anonimowe, systemy bankowe wychwytują podejrzane transakcje. Podejrzane – czyli na przykład z nietypowym tytułem.

Przygotowując zlecenie przelewu, zwracamy uwagę na numer konta odbiorcy i wpisanie poprawnej kwoty. Słusznie, bo pomyłka może okazać się kosztowna. Warto zwrócić też uwagę na tytuł przelewu: zbyt frywolne podejście do tego tematu może skutkować problemami.

Przelewy bankowe. Unikaj takich żartów

Przelewy bankowe nie są anonimowe. Systemy bankowe analizują tytuły i częstotliwość wpłat od różnych nadawców i wychwytują podejrzane zlecenia. Każdy bank w Unii Europejskiej musi wdrażać rozwiązania zapobiegające praniu brudnych pieniędzy, tak by uniemożliwić wprowadzanie do legalnego obiegu nielegalnie zdobytych środków finansowych.

Nielegalne pieniądze pochodzą z nierządu, terroryzmu albo sprzedaży narkotyków. Stąd uwagę systemów monitorujących przelewy wychwytują przelewy zatytułowane „za kokainę” czy „za szybką dostawę narkotyków”. W zamierzeniu miał to być żart, ale może być powodem sporych kłopotów – zwłaszcza gdy przelew opiewa na wysoką kwotę. Bank może wstrzymać operację albo nawet zablokować konto do czasu wyjaśnienia sprawy. Wcześniej wezwie klientów: nadawcę i odbiorcę. Dużo niepotrzebnego zamieszania jak na żart.

Przelewy do urzędu skarbowego, sądu i komornika

Dużą precyzją trzeba się wykazać przy zlecaniu przelewu do urzędu skarbowego. Część banków przygotowało specjalne formatki i próba przelania pieniędzy z tytułu zapłaty podatku z podstawowego formularza zakończy się wyświetleniem komunikatu, że klient musi z niego skorzystać.

Tytuł przelewu do urzędu skarbowego powinien zawierać nazwę konkretnego podatku i zakres czasowy, za który wnoszony jest podatek. Równie ważna jest precyzja przy zlecaniu przelewu do sądu lub komornika Każdego dnia na rachunki tych instytucji wpływają setki przelewów i jeśli nie zostaną prawidłowo zaksięgowane, wpłacający nadal będzie pozostawał dłużnikiem.

Opłacając internet, telefon, gaz, prąd czy inne usługi wpisujmy w tytule numer klienta, który znajduje się na fakturze.

Czytaj też:
Lokaty bankowe na pół roku. „Ósemka" to już przeszłość
Czytaj też:
Lokaty bankowe na rok. Jest zdecydowany lider rankingu

Opracowała:
Źródło: Wprost