Jak podaje „The Telegraph”, powołując się na najnowsze badania naukowców, jedna z funkcji zamiast oszczędzać energię, przyczynia się do szybszego rozładowania baterii w smartfonie. Chodzi o włączenie „trybu ciemnego” na stronach internetowych i w aplikacjach, który powinien pomagać oszczędzać energię.
Setki aplikacji wprowadziły ciemniejszą wersję swoich interfejsów, która tonuje kolory lub dodaje czarne tło w porównaniu do oryginalnego „jasnego trybu”. Apple i Google oferują "tryb ciemny" w swoich systemach operacyjnych Android i iOS, a platforma X (dawniej Twitter) uczyniła go nawet trybem domyślnym dla swoich użytkowników.
Włączenie „trybu ciemnego” w smartfonie
Dlaczego „tryb ciemny” nie oszczędza baterii? Dzieje się tak dlatego, że po jego włączeniu aż 80 proc. użytkowników zwiększa jasność ekranu, co prowadzi do większego zużycia energii.
– Niektóre z najczęściej zalecanych działań na rzecz zrównoważonego rozwoju są zbyt uproszczone – do tego stopnia, że wiele z nich po prostu nie działa tak, jak powinno. W przypadku "trybu ciemnego" paradoksalnie może on zużywać więcej energii – powiedział w rozmowie z „The Telegraph” Zak Datson, inżynier BBC R&D.
Naukowiec wyjaśnił, że problem wynika z rzeczywistych zachowań użytkowników. Wiele nowoczesnych smartfonów wyposażonych jest w ekrany OLED (organic light-emitting diode). W tych urządzeniach wyświetlanie czarnego koloru powoduje wyłączenie pikseli, co teoretycznie powinno oszczędzać energię. Tymczasem, kiedy BBC poprosiło uczestników swojego eksperymentu o ustawienie preferowanego poziomu jasności w aplikacji BBC Sounds (która oferuje jasne i ciemne tło), 8 na 10 osób zwiększyło jasność podczas korzystania z trybu ciemnego. W rezultacie smartfony zużywały więcej energii w trybie ciemnym niż w jasnym, ale pod warunkiem że jasność ekranu nie była zmieniana.
Czytaj też:
Młodzi Polacy o smartfonach. Zwracają uwagę na jedno
Jak prawidłowo oszczędzać baterię w smartfonie?
Naukowcy stwierdzili, że najlepszym sposobem na oszczędzanie baterii w smartfonie jest ustawienie jasności na jak najniższy poziom – co pozwala zużywać nawet o połowę mniej energii w porównaniu do ekranu ustawionego na maksymalną jasność.
Czytaj też:
Lidl testuje innowacyjne rozwiązanie. Wkrótce podobne będą w całej PolsceCzytaj też:
Niemieckie dyskonty budują tanie mieszkania. Nie zgadniesz, gdzie powstają