W roku 2014 ankietowane przez Bankier.pl i PRNews.pl banki zmniejszyły zatrudnienie o blisko 1,8 tys. etatów. Najwięcej stanowisk ubyło w Raiffeisen Polbanku i Citi Handlowym. Pięć banków zapowiedziało na ten rok redukcję zatrudnienia łącznie nawet o 3,8 tys. osób.
- Banki będą ograniczać zatrudnienie z kilku powodów. Przypomnijmy, ze w latach kredytowego boomu 2007-2009 banki inwestowały w sieć placówek i pracowników. Dziś nie potrzebują już tak rozległej sieci sprzedaży. Drugim powodem jest wzrost znaczenia elektronicznych kanałów obsługi, takich jak bankowość internetowa i mobilna. Wpływ na zwolnienia ma też konsolidacja rynku i kolejne fuzje banków - komentuje Wojciech Boczoń, analityk Bankier.pl.
Z danych zebranych przez Bankier.pl i PRNews.pl z 20 banków wynika, że na koniec 2014 roku zatrudniały pracowników na 124,5 tys. etatów. Te same banki rok wcześniej miały o blisko 1,8 tys. etatów więcej. Największe redukcje przeprowadziły Raiffeisen Polbank (582 etatów w porównaniu do danych sprzed roku) i Citi Handlowy (488 etatów). Łącznie etatów ubyło w 10 bankach.
Na początku tego roku kilka banków ogłosiło plany przeprowadzenia zwolnień grupowych. W wyniku fuzji Banku BGŻ i BNP Paribas Banku Polska pracę może stracić do 1800 pracowników. PKO Bank Polski poinformował, że w wyniku planowanych zwolnień ograniczy zatrudnienie nawet o 1068 osób. Przed kilkoma dniami o zamiarze zwolnień poinformował także Alior Bank, który łączy się z Meritum Bankiem. Planowane redukcje obejmą 1000 osób.
Ponad 170 tys. bankowców
Z danych Komisji Nadzoru Finansowego wynika, że na koniec grudnia 2014 roku zatrudnienie w sektorze bankowym wynosiło 172 669 osób. Rok wcześniej było to o 1,6 tys. osób więcej. Jeśli jednak spojrzymy w dłuższym terminie, to z pracą w bankowości w ciągu ostatnich 4 lat pożegnało się 6 tys. osób. Należy też pamiętać, że podawana przez nas liczba etatów nie jest tożsama z liczbą pracowników.
- Przyczyny zwolnień w sektorze bankowym, to m.in. fuzje. W wyniku przejęć pracę zwykle tracą osoby zatrudnione w bankach przejmowanych. Nie tylko pracownicy w sąsiadujących ze sobą oddziałach, ale także ludzie zatrudnieni w departamentach, które w wyniku połączeń stają się zbędne w przejmowanych jednostkach np. łączy się działy księgowe, it, marketingu. To normalny proces i pracownicy, którzy dowiadują się, że ich bank lub firma zostaną wchłonięte przez większy podmiot powinny się przygotować, że mogą stracić pracę. Druga istotna przyczyna zmniejszenia zatrudnienia w bankach to coraz większa popularność rozwiązań online - ubywa oddziałów stacjonarnych a wraz z nimi pracę tracą niektórzy już niepotrzebni pracownicy. To przykre, ale czasem taka jest cena postępu - komentuje Łukasz Piechowiak, główny ekonomista Bankier.pl.
Więcej na ten temat w serwisie PRNews.pl: http://prnews.pl/raporty/raport-prnewspl-zatrudnienie-w-sektorze-bankowym-iv-kw-2014-6550607
dostarczył infoWire.pl