Główny Urząd Statystyczny przedstawił dziś wyniki, na które czekali przedsiębiorcy, politycy oraz ekonomiści. Jak wynika z przedstawionych danych, polskie PKB w pierwszym kwartale roku wzrosło o 1,9 proc. wobec konsensusu na poziomie 1,3 proc. Oznacza to, że w gospodarce widoczne są już wyraźnie pierwsze sygnały spowolnienia wywołanego pandemią COVID-19. Dla porównania, w analogicznym okresie roku ubiegłego, wzrost PKB wyniósł 4,7 proc.
„W I kwartale 2020 r. PKB wyrównany sezonowo (w cenach stałych przy roku odniesienia 2010) zmniejszył się realnie o 0,5 proc. w porównaniu z poprzednim kwartałem i był wyższy niż przed rokiem o 1,6 proc”. – czytamy w najnowszym komunikacie Głównego Urzędu Statystycznego.
Pierwsze efekty pandemii
„Prezentowany szybki szacunek PKB za I kwartał 2020 r. uwzględnia pierwsze efekty wystąpienia COVID-19 i wprowadzenie rządowych środków celem przeciwdziałania skutkom epidemii. Metody i źródła danych wykorzystane do szacunku PKB nie uległy zmianie. W zakresie źródeł danych zostały podjęte działania mające na celu zapewnienie ich kompletności i porównywalności. Dane mają charakter wstępny i mogą być przedmiotem rewizji, zgodnie z polityką rewizji stosowaną w kwartalnych rachunkach narodowych, w momencie opracowania pierwszego regularnego szacunku PKB za I kwartał 2020 r., który zostanie opublikowany w dniu 29.05.2020 r”. – czytamy dalej.
– Wszyscy ekonomiści oczekiwali zmniejszenia się poziomu PKB już w I kwartale. Komisja Europejska zakładała w swojej ostatniej prognozie spadek w I kw. o 1 proc. kw/kw wyrównane sezonowo. Bieżące dane są więc nieznacznie lepsze. To dobra informacja – mówi dr Sławomir Dudek, główny ekonomista Pracodawców RP. Na tym kończą się jednak pozytywne odczucia ekonomisty. Jego zdaniem najgorszy czas dla gospodarki jest jeszcze przed nami.
– Jednak musimy mieć na uwadze, że prawdziwe uderzenie kryzysu przyjdzie w II kw. Wszyscy ekonomiści zakładają duży spadek PKB w II kw., niektórzy nawet dwucyfrowy. KE zakłada spadek aż o 8,7 proc. kw/kw wyrównane sezonowo. Dla wyniku za cały rok pierwszy kwartał nie ma jednak istotnej wagi. O rezultacie naszego PKB w całym roku zdecyduje recesja w II kw. i wyniki w II półroczu. Rząd w całym roku szacuje recesję na 3,4 proc., Komisja Europejska na 4,3 proc. Moim zdaniem w 2020 r. recesja będzie bliska 4 proc., na razie jest zbyt wcześnie, aby uznać prognozę KE za zbyt pesymistyczną. Odpowiedź na to pytanie przyniosą następne kwartały. Niestety oczekiwania firm i gospodarstw domowych co do sytuacji gospodarczej w tym roku są bardzo pesymistyczne, oby się nie sprawdziły – dodaje dr Sławomir Dudek.