Biznes wie, że po kryzysie musi się zmienić. Ale czy starczy mu czasu?

Biznes wie, że po kryzysie musi się zmienić. Ale czy starczy mu czasu?

Oskubani z czasu

Jak twierdzą autorzy raportu, pracownicy kreatywni mają zbyt mało czasu, co wynika z wymogu rozszerzonego zakresu pracy i pilnych problemów, jakie pojawiają się w czasie rzeczywistym. Dlatego ewentualne szkolenia czy inna forma przekazywania wiedzy, muszą być dostarczane w skoncentrowanych formatach informacyjnych, które będą odpowiednio niewielkie i mobilne. Ponadto sami marketerzy twierdzą, że wolą uczyć się poprzez interaktywne laboratoria, pokazy, studia przypadków i grupy dyskusyjne.

Więcej niż połowa ankietowanych, która wzięła udział w raporcie „Marketing, Innovation and Technology” uważa, że jest gotowa poradzić sobie z problemami związanymi z innowacjami i technologią marketingową, które mogą pojawić się w ciągu najbliższych dwóch lat.

Badanie wykazało również, że Big Data i analityka, pomiary i umiejętność rozliczenia podejmowanych inwestycji, np. wykorzystując wskaźnik ROI (Return On Investment/zwrot z inwestycji) oraz doświadczenia klientów (customer experience) najbardziej skorzystają w wyniku wdrożenia kolejnych innowacji i technologii.

Biorąc pod uwagę luki, jakie udało się ujawnić w raporcie, stowarzyszenie ANA wydało zalecenia, które mają usprawnić pracę organizacji i ich działów kreatywnych. Obejmują one łączenie przyszłego wzrostu marki z innowacjami i technologią, szczególnie w zakresie marketingu. Firmy powinny również identyfikować obszary biznesowe, które skorzystają na marketingu wspieranym innowacjami i technologią, a także inwestować jak najwięcej czasu i zdobywać wiedzę na temat tych rozwiązań metodami preferowanymi przez marketerów.

Czytaj też:
Sony inwestuje 250 mln dolarów w twórcę Fortnite'a
Czytaj też:
Sposób na wyjście z kryzysu? Mogą pomóc odnawialne źródła energii