Kto zostanie ministrem finansów? Fogiel: Ja go znam nie od dziś

Kto zostanie ministrem finansów? Fogiel: Ja go znam nie od dziś

Radosław Fogiel
Radosław Fogiel Źródło: Newspix.pl / Grzegorz Krzyzewski
Tadeusz Kościński przestał pełnić funkcję ministra finansów 7 lutego. Od tego czasu jego obowiązki przejął premier Mateusz Morawiecki. Kiedy poznamy nowego ministra?

Premier Mateusz Morawiecki pełni funkcję ministra finansów od dnia dymisji Tadeusza Kościńskiego. W mediach przewijają się kolejne nazwiska, spośród których premier ma wybrać szefa resortu. Kiedy poznamy kandydata i kto zostanie ministrem? Został o to zapytany Radosław Fogiel, wicerzecznik Prawa i Sprawiedliwości. – Ja go znam nie od dziś. Jest nim pan premier Mateusz Morawiecki – powiedział Radosław Fogiel.

Kiedy nowy minister finansów?

Nazwisko nowego ministra finansów mieliśmy poznać w dwa tygodnie od dymisji Tadeusza Kościńskiego. Ten termin właśnie mija, a ze strony premiera nie padają żadne deklaracje. – Nie wszystko w polityce da się drobiazgowa zważyć, zmierzyć i przewidzieć – powiedział Radosław Fogiel.

Poseł Prawa i Sprawiedliwości odniósł się także do potencjalnej kandydatury prezes Zakładu Ubezpieczeń Społecznych Gertrudy Uścińskiej. Informacje na ten temat pojawiały się w mediach, a do sprawy odnosiła się także sama zainteresowana, która mówiła, że nie potwierdza i nie zaprzecza. – Nie jestem upoważniony do przekazywania takich informacji. Proszę pytać konkretnej osoby. To by było już niebezpiecznie bliskie plotkowania – powiedział Radosław Fogiel.

W audycji wśród pytań słuchaczy przewijała się teza o tym, że  jest programem nieudanym. Wicerzecznik PiS był pytany o to, czy partia zamierza się z reformy wycofać. Jak zapewnił, przede wszystkim ta teza nie jest prawdziwa, gdyż jego zdaniem Polski Ład jest programem dobrym i potrzebnym. Dodał także, że PiS i Zjednoczona Prawica nie rozważają wycofywania się z wprowadzonych zmian.

Czytaj też:
Jarosław Kaczyński o Polskim Ładzie: Przygotowanie powierzono ludziom, którzy nie byli zainteresowani, by to się udało