Stopa bezrobocia zarejestrowanego na koniec stycznia br. wyniosła 5,5 proc., czyli wzrosła o 0,1 pkt proc. wobec grudnia ub.r., podał Główny Urząd Statystyczny (GUS). W styczniu 2021 r. stopa ta wyniosła 6,5 proc.
Liczba zarejestrowanych bezrobotnych w końcu stycznia 2022 r. wyniosła 927,1 tys. wobec 895,2 tys. miesiąc wcześniej i w porównaniu do 1 090,4 tys. przed rokiem.
Z szacunków Ministerstwa Rodziny i Polityki Społecznej (MRiPS) opublikowanych na początku lutego br. wynikało, że stopa bezrobocia rejestrowanego w styczniu br. wzrosła o 0,2 pkt proc. m/m do 5,6 proc.
Bezrobocie znów zaczyna rosnąć
Początek trendu można było zauważyć już w danych za listopad, które Główny Urząd Statystyczny podał w grudniu 2021 roku. Już wtedy zanotowano pierwsze wypłaszczenie. Dane wskazywały 5,4 proc., co było wynikiem identycznym z minionym miesiącem. Polska nadal jednak utrzymuje się w czołówce pozytywnych przykładów w całej Unii Europejskiej. Informował o tym Eurostat.
Wśród państw z najniższym poziomem bezrobocia według danych Eurostatu górują Czechy, które w grudniu 2021 roku zanotowały poziom 2,1 proc. Na drugim miejscu jest Polska z wynikiem 2,9 proc. Trzecie miejsce z bezrobociem na poziomie 3,2 proc. zajęły Niemcy. Czwarta jest Malta (3,4 proc.), a piąta Holandia (3,8 proc.).
Na drugim końcu skali, czyli wśród krajów z najwyższym bezrobociem, Eurostat umieścił: Hiszpanię z 13 proc. obywateli pozostających bez pracy, Grecję z wynikiem 12,7 proc., Włochy (9 proc.), Szwecję, w której ten poziom to 8,2 proc., oraz Łotwę z wynikiem 7,5 proc. Z informacji optymistycznych watro zauważyć, że wszystkie z tych krajów za wyjątkiem Łotwy odnotowały niższe poziomy bezrobocia niż jeszcze w listopadzie 2021 roku. Jedyny kraj ze wzrostem zanotował wynik gorszy o 0,2 pkt proc.
Czytaj też:
Bezrobocie w Polsce bez zmian. Pozostajemy jednym z liderów UE