– Kontrolerzy są wynagradzani za utrzymanie siatki połączeń w Unii Europejskiej i to Unia Europejska przekazuje na ten cel pieniądze – powiedział informator, do którego dotarł portal Gazeta.pl. Co ciekawe, jest to odwrotność tego, co w tej sprawie mówił niedawny wiceminister infrastruktury, a teraz wiceminister funduszy i polityki regionalnej Marcin Horała.
– Kontrolerzy muszą zrozumieć, że PAŻP utrzymuje się wyłącznie z opłat linii lotniczych, przez pandemie są one mniejsze. Agencja ma mniej pieniędzy, więc i pensje pewnie będą niższe, chociaż to i tak są bardzo wysokie pensje w porównaniu ze średnią krajową – powiedział 14 kwietnia. – Jeśli ruch lotniczy spada o 80 proc., to wpływy finansowe PAŻP spadają o 80 proc. Do pewnego czasu była poduszka finansowa, która pomagała na płacenie wysokich pensji, ale on się skończyła – dodał.
– Nie ma szans, by porozumienie zostało zawarte w piątek. Pozostało zbyt wiele kwestii, Chodzi o kwestie etyki, kwestie socjalne, a także regulamin wynagrodzeń – powiedział informator Gazeta.pl. Oznacza to, że Eurocontrol rozpocznie procedurę zamknięcia części polskiego nieba, a także przekazania kontroli w ręce kontrolerów z innych krajów.
Strajk kontrolerów lotów. Miała być ugoda
W godzinach wieczornych 20 kwietnia Polska Agencja Żeglugi Powietrznej poinformowała o zakończeniu kolejnej tury rozmów ze strajkującymi kontrolerami lotów. Zaznaczono, że przedstawiono wstępną propozycję porozumienia.
„W trakcie spotkania Pracodawca przedstawił wstępny projekt porozumienia ustalający zakres działań niezbędnych do poprawy warunków pracy i wynagradzania. Przedstawiciele ZZKRL zobowiązali się przekazać Pracodawcy własną propozycję aneksu do Regulaminu Wynagradzania oraz zmian do Regulaminu Pracy” – czytamy w komunikacie Polskiej Agencji Żeglugi Powietrznej.
Polskie niebo w rękach kontrolerów zza granicy
Jeszcze dziś Europejska Organizacja ds. Bezpieczeństwa Żeglugi Powietrznej (Eurocontrol) podejmie decyzje dotyczące dalszego funkcjonowania lotów w polskiej przestrzeni powietrznej. Jak informowano, może się okazać, że jeśli PAŻP nie dojdzie do porozumienia z polskimi kontrolerami lotów, to obsługę przestrzeni powietrznej mogą przejąć kontrolerzy z któregoś z europejskich państw.
Czytaj też:
Protest kontrolerów lotów. Na pół godziny w Warszawie wstrzymano ruch lotniczy