PKN Orlen zmieni nazwę. Akcjonariusze koncernu zgodzili się na usunięcie z niej skrótu PKN. Już niebawem spółka będzie nosiła nazwę Orlen SA. Zdaniem pomysłodawców uchwały, zmiana nazwy spółki była niezbędna, gdyż dotychczasowa, była myląca ze względu na zmianę profilu działalności. Za uchwałą opowiedziało się 99,97 proc. głosów obecnych na walnym zgromadzeniu.
„Zmiana (nazwy) firmy pozwoli na zachowanie spójności z przyjętą strategią Orlen 2030 w zakresie budowy koncernu multienergetycznego oraz budową globalnej marki Orlen na rynkach zagranicznych (proces rebrandingu)” – mogliśmy przeczytać w uzasadnieniu do projektu uchwały o zmianie statutu spółki, które opublikowano pod koniec maja. To właśnie tę uchwałę głosowali dziś akcjonariusze spółki.
Orlen już mniej naftowy
Zarząd uważa, że obecna nazwa spółki nie odzwierciedla już w pełni działań, które podejmuje. Firma stała się bowiem koncernem multienergetycznym i komponent „naftowy” w nazwie może być mylący. Biorąc pod uwagę strategię rozwoju firmy zmiana jej nazwy wydaje się ruchem bardzo organicznym. Może się ona okazać również kluczowa ze względów marketingowych.
„Proponowana zmiana (nazwy) firmy odzwierciedli obecną, rzeczywistą formę działalności spółki i jej strategiczne kierunki rozwoju – planuje się bowiem, że w latach 2023-2026 ok. 66 proc. wartości grupy generowane będzie przez segmenty niezwiązane z przerobem ropy naftowej. Tym samym określenie 'naftowy' w aktualnym członie firmy nie jest już adekwatne i spójne z wizją spółki oraz ambicjami rozszerzenia marki poza segment paliwowy” – czytamy dalej.
Na początku marca w rozmowie z agencją ISBnews o planach na zmianę nazwy spółki informował sam prezes koncernu Daniel Obajtek. Teraz zapowiedzi mają wejść w życie i można się spodziewać, że uchwała zostanie przyjęta.