Niedawno pisaliśmy o tym, że choć Airbus i Boeing wstrzymały sprzedaż części zamiennych dla rosyjskich przewoźników, to rosyjskie linie lotnicze wykonują loty bez większych problemów. Pomimo sankcji serwisanci korzystają z oryginalnych części, po postu ich sprowadzenie zajmuje więcej czasu i wiąże się z dodatkowymi prowizjami. Nie mogąc zawierać umów z Boeingiem i Airbusem, rosyjscy przewoźnicy ściągają części zapasowe przez pośredników z Chin czy Pakistanu.
Sankcje nie działają. Samochód można kupić przez pośrednika
Dziur w sankcjach jest znacznie więcej. O ile dobrze sytuowani Rosjanie nie kupią już nowego Forda czy Opla w autoryzowanym salonie, bo od wielu miesięcy nowe samochody nie przekraczają oficjalnymi kanałami granic, to najbogatsi bez problemu mogą kupić luksusowe auta. Wszystko dzięki pośrednikom.
Litewski nadawca publiczny LRT poinformował, że Litwa jest wykorzystywana w łańcuchu dostaw do Rosji luksusowych samochodów objętych europejskimi sankcjami. Dziennikarze ustalili, że drogie samochody z Litwy są wwożone na Białoruś a następnie do Rosji.
Wartość samochodów wyeksportowanych na Białoruś w ubiegłym roku wyniosła 584 mln euro, czyli 3,5 razy więcej niż w 2021 r. (169 mln euro). W pierwszym kwartale 2023 r. eksport ten przekroczył 200 mln euro.
Ponad 30 tys. aut w pół roku
Według litewskiego Departamentu Celnego w tym roku z Litwy na Białoruś wyjechało już 30 tys. samochodów. W ciągu całego ubiegłego roku z Litwy na Białoruś wyjechało ich 33 tys., więc tegoroczny wynik będzie wyższy niż zeszłoroczny.
Portal lrt.lt wyjaśnia, że wielu dealerów w Rosji wprost mówi klientom, że jedyną szansą na sprowadzenie auta do Rosji jest skorzystanie z pośredników na Litwie i Białorusi. Na kanale Telegram można znaleźć wiele ogłoszeń o sprzedaży luksusowych samochodów z litewskimi tablicami tranzytowymi.
Dziennikarze ustalili, że sprowadzenie samochodu z Belgii, Danii lub Niemiec przez Litwę i Białoruś zajmuje około trzech tygodni. Usługa ta wynosi od 500 do 2 tys. euro.
Czytaj też:
Zachodnie firmy płacą, by wyjść z Rosji. Kreml wprowadził „taryfikator”Czytaj też:
Danone i Carlsberg utraciły kontrolę nad rosyjskimi biznesami. Natychmiastowe wykonanie