Kryzys w Chinach. Największy deweloper znów ma kłopoty

Kryzys w Chinach. Największy deweloper znów ma kłopoty

Kłopoty Evergrande
Kłopoty Evergrande Źródło: Newspix.pl
Chiński deweloper Evergrande wstrzymał krytyczne prace nad uregulowaniem swoich długów, a inwestorzy porzucili swoje akcje w związku z podejrzeniami władz o dyrektorów.

Zaledwie kilka tygodni temu China Evergrande, najbardziej zadłużony deweloper na świecie, pisał swój ostatni rozdział i pracował nad rozwiązaniem sporów finansowych ze swoimi wierzycielami. Niedawno doszło jednak do zatrzymań wśród personelu zarządzającego majątkiem firmy. Według doniesień przetrzymywanych jest dwóch byłych dyrektorów najwyższego szczebla, a prezes-miliarder jest pod obserwacją policji. Firma wstrzymała prace nad uregulowaniem swoich długów.

Zatrzymania w Evergrande

Problemy krążące wokół Evergrande – w sercu kryzysu mieszkaniowego zagrażającego gospodarce – pogłębiły się w czwartek, kiedy firma bez podania powodu zawiesiła obrót akcjami swoich trzech spółek notowanych na giełdzie w Hongkongu.

Pod koniec czwartku Evergrande potwierdziło w zgłoszeniu złożonym na giełdzie w Hongkongu, że jej prezes, Hui Ka Yan, został „poddany obowiązkowym środkom” przez władze w związku z podejrzeniem popełnienia „nielegalnych przestępstw”. Dodał, że akcje nie będą przedmiotem obrotu „do odwołania”.

W ostatnich dniach firma przekazała niewiele innych informacji na temat wydarzeń z udziałem jej kadry kierowniczej, które zostały ujawnione przez chińską policję i zgłoszone w lokalnych i zagranicznych mediach. Evergrande powiedziało jedynie, że w sprawie spółki prowadzone jest dochodzenie i nie będzie w stanie przeprowadzić krytycznej restrukturyzacji swojego zadłużenia.

Kryzys w Chinach

Szybko zmieniające się wydarzenia zwiększyły presję na decydentów w Pekinie, próbujących zaradzić kryzysowi nieruchomości w Chinach. Dwa lata temu upadek Evergrande z powodu długu wynoszącego 300 miliardów dolarów doprowadził do poważnych napięć. Teraz firma znów znalazła się w centrum uwagi, a jej niezdolność do rozwiązania problemów z pożyczkodawcami kładzie się cieniem na chińskim krajobrazie nieruchomościowym, już pełnym oznak niewypłacalności.

Niepewność co do losów Evergrande, które w lipcu zatrudniało prawie 110 000 pracowników, pogłębia obawy w związku z dziesiątkami innych deweloperów, którzy w ciągu ostatnich dwóch lat nie wywiązali się ze zobowiązań. Inny duży chiński deweloper, Country Garden, który w pierwszej połowie roku odnotował stratę w wysokości 7,3 miliarda dolarów, pracuje nad uregulowaniem swoich długów wobec obligatariuszy.

Czytaj też:
To nie zadyszka. Gospodarka Niemiec wchodzi w recesję
Czytaj też:
Chiny nie chcą japońskich ryb. Wszystko przez wodę z Fukushimy

Źródło: The New York Times