Obniżcie ceny albo wycofamy wasze produkty z półek – taki komunikat (ale w delikatniejszych słowach) wysłała francuska sieć Carrefour koncernowi PepsiCo. Zresztą nie tylko jemu: inni producenci żywności również zostali poproszeni o obniżenie cen, gdyż rośnie grono konsumentów, którzy muszą ograniczać wydatki.
Carrefour wycofuje produkty PepsiCo z półek
Firmy nie osiągnęły porozumienie, więc od 4 stycznia we francuskich sklepach Carrefour nie można kupić produktów PepsiCo (Pepsi, 7up, Lipton, Lay‘s, Doritos, Alvalle, Quaker i Benenuts).
Serwis money.pl zapytał polski oddział francuskiej sieci, czy również będzie wycofywała wskazane powyżej marki. Odpowiedź rozczaruje miłośników Lay’sów czy herbaty Lipton.
„W nawiązaniu do pojawiających się informacji o niepowodzeniu negocjacji cenowych pomiędzy Carrefour i PepsiCo, których celem było obniżenie cen produktów tego producenta dla klientów, informujemy iż Carrefour Polska również ograniczy współpracę z tym dostawcą na krajowym rynku” – napisało biuro prasowe w oświadczeniu dla money.pl.
Nie doprecyzowano, czy „ograniczenie sprzedaży” należy rozumieć jako wycofanie produktów z półek.
Woda zanieczyszczona mikroplastikiem. Pozew przeciwko PepsiCo
O innych problemach PepsiCo informowaliśmy latem 2023 roku. Stan Nowy Jork złożył pozew sądowy przeciwko koncernowi. Zdaniem władz stanowych, koncern w największym stopniu przyczynia się do zanieczyszczenia rzeki Buffalo plastikiem. Jak napisano w pozwie, nie tylko zatruwa to wodę, ale także stwarza zagrożenie dla dzikich zwierząt.
Co ciekawe, proces został wytoczony tydzień po tym, jak Coca-Cola, Danone i Nestle zostały oskarżone o rozpowszechnianie nieprawdziwych informacji o tym, że stosowane przez koncerny opakowania produkowane są z plastiku w 100 proc. pochodzącego z recyklingu.
Z dowodów zebranych w 13 różnych miejscach wzdłuż rzeki wynika, że wśród plastikowych odpadów najwięcej było jednorazowych butelek po napojach produkcji PepsiCo. Z jednej strony trudno oskarżać firmę o niewłaściwe zachowania konsumentów, z drugie, to właśnie przez takie, a nie inne pakowanie produktów, środowisko może być zanieczyszczane.
„Z zebranych 1916 fragmentów odpadów plastikowych, aż 17 proc. stanowiły te, wyprodukowane przez PepsiCo” – czytamy w pozwie. Napisano w nim także, że mikroplastik został wykryty w wodzie pitnej w sieci wodociągowej miasta Buffalo, co zdaniem ekspertów, może stanowić zagrożenie dla zdrowia i życia mieszkańców.
Czytaj też:
Kto pierwszy obniży stopy procentowe? Trwają zakładyCzytaj też:
Mieszkanie na start zastąpi Bezpieczny Kredyt 2 proc. Ekspert wskazuje „mocny czynnik podnoszący ceny”