Na początku tego roku Rada Unii Europejskiej i Parlament Europejski wstępnie porozumiały się w sprawie zaostrzenia przepisów dotyczących przeciwdziałania praniu pieniędzy, finansowania terroryzmu i omijania sankcji. Elementem tych przepisów jest ograniczenie płatności gotówkowych, których górny limit ustalono na 10 tys. euro dla wszystkich krajów Wspólnoty.
Przed miesiącem przepisy przegłosowali eurodeputowani. Pod koniec maja przepisy przyjęła Rada Unii Europejskiej. – Nowe i bardziej rygorystyczne przepisy wzmocnią nasze systemy walki z praniem pieniędzy i finansowaniem terroryzmu – ocenił minister finansów Belgii Vincent Van Peteghem.
Limity płatności gotówką. Trzy lata na dostosowanie
Zmiany zakładają, że gdy stroną transakcji będzie przedsiębiorca, to płatności gotówkowe będą możliwe jedynie do kwoty 10 tys. euro (ok. 43 tys. zł). Wprowadzona zostanie również obowiązkowa weryfikacja klienta przy wydatkach powyżej 3 tys. euro (ok. 13 tys. zł).
Teraz zmiany zostaną opublikowane w Dzienniku Urzędowym Unii Europejskiej. Wejdą w życie od razu, ale państwa członkowskie mają trzy lata na dostosowanie się do nowych przepisów.
Po decyzji Parlamentu Europejskiego pojawiło się wiele komentarzy dotyczących ewentualnej inwigilacji. Niektórzy internauci obawiają się, że plany UE doprowadzą do likwidacji gotówki. – Od kilkunastu lat tracimy prywatność. Świadomie, gdy publikujemy zdjęcia na portalach społecznościowych i nieświadomie, gdy nasze telefony logują się do stacji bazowych lub spacerujemy po mieście i dla bezpieczeństwa nagrywa nas monitoring. Dlatego o inwigilacji nie ma mowy. Jest to wpisane w rozwój technologiczny – komentował w rozmowie z Money.pl Robert Łaniewski, prezes Fundacji Rozwoju Obrotu Bezgotówkowego.
Polacy nie chcą rezygnować z gotówki
Z niedawnego sondażu SW Research dla „Wprost" wynika, że blisko 70 proc. Polaków nie byłoby skłonnych zrezygnować z używania gotówki na rzecz wyłącznie płatności bezgotówkowych. Gotowość do płacenia wyłącznie bezgotówkowo deklaruje niespełna 23 proc. Pozostałe 8 proc. nie ma zdania.
Czytaj też:
Kto kupuje mieszkania za gotówkę? Zapytał o to NBPCzytaj też:
Obligacje czy lokaty? Jedna z tych opcji jest teraz o wiele bardziej korzystna