Znane wszystkim zasady są takie, że świadczenie emerytalne w Polsce należy się kobietom w wieku 60 lat i mężczyznom od 65 roku życia, ale z odpowiednim stażem pracy: 20 lat dla kobiet i 25 lat dla mężczyzn. Po spełnieniu tych dwóch warunków można liczyć przynajmniej na świadczenie w wymiarze minimalnym. W 2025 roku to od marca 1878,91 zł brutto.
Takie same pieniądze dostają w Polsce z ZUS osoby, które nie przepracowały ani jednego dnia.
Uznaniowa decyzja szefa rządu podstawą do wypłacenia emerytury
Przed biedą na emeryturze może w Polsce osobiście uratować premier. Nie trzeba się nawet wcześniej specjalnie wykazać, bo decyzja jest uznaniowa.
W 2021 roku Mateusz Morawiecki zdecydował się na to 150 razy, w 2020 roku – 39, a w 2019 roku – 82. Wydawało się, że 2022 roku padł rekord – 180 rent specjalnych, ale nie. W 2023 roku Mateusz Morawiecki przyznał niemal 5 tysięcy rent specjalnych. Większość z nich trafiła do członków Korpusu Weteranów Walk o Niepodległość RP.
Najwyższe świadczenie sięgnęło 5 tys. zł brutto, najniższe – 1 tys. zł brutto. Co istotne, dodatkowe świadczenie od premiera nie zmniejsza innych świadczeń otrzymywanych z Zakładu Ubezpieczeń Społecznych.
Specjalna emerytura trafiła także do 13 osób zasłużonych m.in. dla kultury (od 1 tys. do 3,5 tys. zł). Otrzymali ją również trzej byli działacze opozycji antykomunistycznej i trzy ich rodziny. Świadczenie przyznano rodzinom (dzieciom i współmałżonkom) lekarzy, pielęgniarek i pracowników medycznych, którzy w trakcie trwania pandemii zmarli na Covid-19, a także wdowom i dzieciom górników, którzy zginęli w katastrofach w kopalniach Zofiówka i Pniówek Jastrzębskiej Spółki Węglowej.
36 świadczeń specjalnych ówczesny szef rządu przyznał „z uwagi na trudną sytuację życiową będącą wynikiem szczególnych zdarzeń losowych”. Premier Donald Tusk, w 2024 roku ograniczył się do przyznania specjalnej renty w zaledwie 32 przypadkach.
Sport daje prawo do wysokiego świadczenia bez konieczności wcześniejszej pracy
Prawo do wysokiego świadczenia emerytalnego daje także w Polsce sport. Emerytura olimpijska to specjalne, prestiżowe świadczenie wypłacane do końca życia dla wybitnych polskich sportowców, którzy zdobyli medale na igrzyskach olimpijskich. W 2025 roku emerytura olimpijska wynosi 4967,95 zł miesięcznie i nie podlega opodatkowaniu.
Jest to forma dożywotniego wsparcia finansowego dla medalistów igrzysk olimpijskich, paraolimpijskich oraz igrzysk głuchych. Wypłaca je Ministerstwo Sportu i Turystyki.
Rodzaj medalu nie ma znaczenia – zarówno złoto, srebro, jak i brąz się liczy. Nie ma również znaczenia, czy medal został zdobyty indywidualnie, czy drużynowo. Wystarczy mieć ukończone 40 lat i zakończyć aktywną karierę sportową. Obywatelstwo polskie, niekaralność oraz brak dyskwalifikacji za doping to kolejne wymagania, które należy spełnić.
Dzieci dobrze chronią w Polsce rodziców przed biedą na starość
Na osoby, które zrezygnowały z aktywności zawodowej, lub nie mogły podjąć zatrudnienia z uwagi na to, że wychowywały co najmniej czwórkę dzieci, czeka świadczenie „Mama 4+”. Mogą z niego skorzystać także ojcowie wychowujący minimum czwórkę dzieci, na przykład po śmierci matki.
Takiej emerytury nie otrzyma jednak ktoś, komu przysługuje choćby minimalna emerytura albo renta, a także osoba tymczasowo aresztowana albo odbywająca karę pozbawienia wolności (z wyłączeniem odbywania kary pozbawienia wolności w systemie dozoru elektronicznego) – informuje rządowa strona internetowa.
Co innego, kiedy przyznana renta lub emerytura jest groszowa. Wtedy kwota świadczenia uzupełniającego jest dopełnieniem do kwoty najniższej emerytury.
Czytaj też:
Czternastka dla wybranych. Rząd pominął 300 tys. seniorów