System przedpłacony (pre-paid) to z założenia system dający swobodę korzystania z telefonu komórkowego. Klienci kupują określoną wartość doładowania i dysponują tymi środkami według potrzeb. Ale jak się okazuje – nie w Plusie.
Dlatego prezes UOKiK postawił spółce zarzuty naruszenia zbiorowych interesów konsumentów i stosowania niedozwolonych postanowień w umowach.
Plus zmuszał klientów do aktywności na koncie
UOKiK przyjrzał się opłacie za utrzymanie numeru, czyli za brak aktywności na koncie. Początkowo wynosiła 3 zł, następnie 5 zł. Aby uniknąć jej płacenia, klient Plusa musi skorzystać z usług za daną kwotę (np. wykonać połączenia głosowe, wysłać SMS-y lub MMS-y, wykorzystać transmisję danych).
Ktoś, kto tylko odbiera telefony, płaci 5 zł za każde 30 dni braku aktywności. Tym sposobem opłata za utrzymanie numeru w sieci w może wynieść nawet 55 zł za rok.
– Częstotliwość korzystania z telefonii w ofertach na kartę nie może wynikać z nacisku ze strony przedsiębiorcy. System przedpłacony zakłada elastyczność konsumentów w kwestii czasu, kwoty zasilenia i dysponowania środkami. Klienci firmy Polkomtel, chcąc zapobiec pobraniu środków znajdujących się na koncie, mogą podejmować aktywności, których nie podjęliby, gdyby nie zastosowane postanowienia umowne – wyjaśnia swoją decyzję Tomasz Chróstny, prezes UOKiK.
Brak informacji od Plusa na starterach czterech taryf
Zdaniem Urzędu, klienci Plusa są zmuszani do płacenia za utrzymanie numeru w sieci. Tymczasem utrzymanie numeru jest obowiązkiem przedsiębiorcy wynikającym z zawartej umowy. Dodatkowa opłata przypomina karę umowną za niepełne korzystanie z usług.
Klientom, którzy do 6 lutego 2023 roku zawarli z Polkomtelem umowy w modelu przedpłaconym, spółka nie doręczyła treści proponowanych zmian obejmujących wprowadzenie opłaty za utrzymanie numeru w sieci, do której nie miała podstaw. Mimo to pobierała od nich tę opłatę. Podobnie jak od klientów, którzy od 7 lutego 2023 roku do 8 listopada 2024 roku zawarli umowy w modelu przedpłaconym w ramach taryfy „Plus Elastyczna na Kartę”, choć w cenniku nie znajdowała się odpowiednia podstawa umowna – brakowało wskazania opłaty za utrzymanie numeru, tak aby konsumenci wiedzieli na jakie warunki się decydują.
Polkomtel jednostronnie zmienił warunki trwających umów podwyższając opłatę za minutę połączenia oraz krajową wysyłkę SMS i MMS w większości taryf na kartę. Zmiany objęły również środki wcześniej zgromadzone na kontach klientów. To kolejna praktyka, którą spółka może naruszać zbiorowe interesy konsumentów.
UOKiK zakwestionował także sposób informowania o opłacie za utrzymanie numeru na opakowaniach starterów w taryfach „Plus Elastyczna na Kartę”, „Prosto na Kartę” oraz „Giga Plus”.
Czytaj też:
Podatek od smartfona od 2026 roku? Ci Polacy będą musieli zapłacić 
