Uwaga na fałszywe sklepy! Grudzień to żniwa w handlu a nie promocje

Uwaga na fałszywe sklepy! Grudzień to żniwa w handlu a nie promocje

Biurko
Biurko Źródło: Unsplash / Luca Bravo
Dać się oszukać przed świętami to bardzo przykre uczucie, które trudno zapomnieć. Lepiej do takiej sytuacji nie dopuścić, tym bardziej, że jest na to sposób.

W grudniu, przed Bożym Narodzeniem gwałtownie rośnie liczba fałszywych sklepów w sieci i promocyjnych ofert, na które trafiają osoby często korzystające z social mediów i zakupów online, czyli według raportu „E-commerce w Polsce” firmy Gemius z września 2025 roku – 78 proc. Polaków.

– Jeśli jakiś sprzęt kosztuje pięć tysięcy złotych, żadna promocja nie sprawi, że jego cena nagle spadnie o połowę – ostrzega Anna Kwaśnik, ekspertka ds. budowania świadomości cyberbezpieczeństwa w Naukowej i Akademickiej Sieci Komputerowej – Państwowym Instytucie Badawczym (NASK). I podaje także sposób na wykrycie oszustów.

Wyszukiwarki i reklamy sklepu w social mediach nie wystarczą

W 2024 roku CERT Polska przyjął ponad 600 tys. zgłoszeń incydentów cyberbezpieczeństwa – o 62 proc. więcej niż rok wcześniej – z czego blisko 98 tys. dotyczyło oszustw komputerowych. Wiele z nich odnosiło się do sklepów, które nigdy nie istniały lub służyły wyłącznie do wyłudzania danych i pieniędzy.

Dzięki sztucznej inteligencji przestępcy korzystają z gotowych szablonów do budowy sklepów, podszywają się pod znane marki, wykorzystują reklamy sponsorowane i pozycjonowanie w wyszukiwarkach. Polakom często wystarcza pozorna obecność w social mediach, żeby uznać sklep za wiarygodny. A to stanowczo za mało!

W 2024 roku odpowiedzialny m.in. za monitorowanie zagrożeń cyberbezpieczeństwa i incydentów na poziomie krajowym zespół CERT Polska (działający w strukturach NASK) przyjął prawie 1,6 tys. zgłoszeń dotyczących tworzenia fałszywych sklepów internetowych sprzedających fikcyjne towary lub wyłudzających dane dostępowe do kont bankowych.

Uwaga! Na fałszywe sklepy najłatwiej trafić na platformach społecznościowych oraz pod sponsorowanymi linkami w przeglądarkach, które wyświetlane są w pierwszej kolejności.

Jak się ustrzec fałszywego sklepu online?

Warto zwrócić uwagę na adres witryny – często zawiera on drobne literówki, nietypowe rozszerzenia domen (np. zamiast.pl pojawia się.store lub.top) albo brak dostępnych danych WHOIS (publiczna baza informacji o domenach internetowych, zawierająca szczegóły o właścicielu), co może świadczyć o anonimowym, jednorazowym charakterze rejestracji. Dodatkową wskazówką jest brak przejrzystych informacji o polityce zwrotów, regulaminie zakupów czy danych sprzedawcy.

Uwagę należy zwrócić także na same treści – powtarzalne opisy produktów, błędy gramatyczne lub informacje wyraźnie niepasujące do oferty mogą sugerować, że zostały one wygenerowane automatycznie.

Jak się ustrzec przed oszustwem? Sprawdzać numer KRS, dane adresowe, adres e-mail. Sygnałem ostrzegawczym powinien być brak numeru telefonu i ograniczone możliwości opłacenia zakupów – w tym brak opcji zapłaty przy odbiorze lub skorzystania z płatności odroczonej lub brak renomowanych operatorów, takich jak PayU czy Przelewy24, a dostępna jest wyłącznie opcja przedpłaty.

Czytaj też:
Firmowa wigilia z haczykiem. Przez prezent grudniowa pensja stopnieje