Przewodniczący Rady Unii Europejskiej Hermana Van Rompuy jeszcze przed rozpoczęciem szczytu UE zaproponował na dwustronnym spotkaniu z premierem Donaldem Tuskiem, by spotkania dotyczące kryzysu euro i mechanizmów ratunkowych były zarezerwowane dla 17 krajów eurolandu. - A to, co dotyczy przyszłości euro i wdrażania paktu fiskalnego - byłoby omawiane na szczytach 17 plus państwa spoza - twierdziła osoba z otoczenia Van Rompuy'a pragnąca zachować anonimowość. Ta propozycja została jednak oceniona przez ministra finansów Jacka Rostowskiego jako "niewystarczająca" - szef resortu finansów wyjaśnił, że Polska chce uczestniczyć jako obserwator także w szczytach dotyczących kryzysu euro, bo gospodarka strefy euro ma wpływ na gospodarkę Polski. - To, co się dzieje, jeśli chodzi o kryzys w strefie euro, ewidentnie może wpłynąć na naszą gospodarkę. Dlatego chcielibyśmy wiedzieć, jak państwa strefy euro mają zamiar tymi problemami zarządzać - podkreślał. Dodał, że Polska powinna uczestniczyć we wszystkich szczytach euro. - Taki jest nasz postulat i jasno to powiedzieliśmy. Ale negocjacje są w toku i zobaczymy, jak się będą dalej toczyły - zaznaczył minister.
Podczas szczytu UE w Brukseli państwa członkowskie UE negocjują kształt tzw. paktu fiskalnego. Traktat ten ma wzmocnić dyscyplinę budżetową w krajach strefy euro oraz w państwach, które zechcą do tego paktu przystąpić. Polska domaga się jednak, by pakt dopuszczał możliwość państw spoza strefy euro w posiedzeniach rady państw strefy euro. Takiemu rozwiązaniu sprzeciwiała się dotychczas Francja, od dawna promująca ideę tzw. rządu gospodarczego strefy euro, która polega na zacieśnianiu integracji w ramach eurolandu, tzw. metodą międzyrządową, czyli z centralną rolą przywódców państw i ograniczoną do minimum rolą Komisji Europejskiej. Już w pierwszej wersji paktu, art. 12 o zarządzaniu strefą euro zakładał, że szczyty eurolandu będą się odbywać "przynajmniej dwa razy w roku". W jednej z kolejnych wersji dodano, że państwa spoza euro będą uczestniczyć w szczytach euro "związanych ze specyficznymi kwestiami wdrażania tego traktatu", kiedy dostaną zaproszenie od przewodniczącego szczytów euro, przynajmniej raz w roku, pod warunkiem ratyfikowania paktu.
PAP, arb