25 lipca 2018 r. Prezydent RP podpisał ustawę z 5 lipca 2018 r. o zarządzie sukcesyjnym przedsiębiorstwem osoby fizycznej. Ustawa została ogłoszona w Dzienniku Ustaw 24 sierpnia, ale większość jej przepisów wchodzi w życie po upływie 3 miesięcy od dnia ogłoszenia – opublikowania w Dzienniku Ustaw, a więc już końcem listopada.
Problem złożoności sukcesji po zmarłym przedsiębiorcy jest tematem, z którym ustawodawca borykał się już od dłuższego czasu. Chcąc w sposób płynny rozwiązać kwestię możliwości kontynuowania działalności firmy, przyjęto regulacje, które wychodzą naprzeciw potrzebom jednoosobowych firm, stanowiących ogromną większość polskich przedsiębiorców.
W dotychczasowym stanie prawnym śmierć przedsiębiorcy prowadzącego jednoosobową działalność gospodarczą była wręcz równoznaczna ze śmiercią samej firmy. Pomijając składniki majątkowe wchodzące w skład funkcjonującego przedsiębiorstwa, które mogły podlegać dziedziczeniu, wygasał jej NIP i REGON, wszelkie uzyskane decyzje, koncesje i zezwolenia - często nierozerwalnie związane z prowadzoną działalnością, stosunki prawne z kontrahentami, bankami, zawarte umowy o pracę, dotacje, pełnomocnictwa i inne, niezbędne do prawidłowego funkcjonowania firmy i będące jej istotnym fundamentem. Groźba upadku rodzinnego interesu, a tym samym skutecznego pozbawienia źródła dochodów członków rodziny zdawały się być nieuchronne. Wraz z wejściem w życie nowych przepisów sytuacja ta ulegnie diametralnej zmianie.
Wprowadzona instytucja zarządcy sukcesyjnego (zwanego również „prokurentem mortis causa”) zapewni uprawnienie do prowadzenia przedsiębiorstwa zmarłego przedsiębiorcy przez odpowiednią osobę aż do czasu zakończenia postępowania spadkowego, trwającego maksymalnie do 2 lat.W wyjątkowych przypadkach, sąd będzie mógł przedłużyć czas zarządu nawet do lat 5. Co do zasady, zarząd sukcesyjny wygaśnie z momentem podziału spadku.
W ustawie przewidziano pewne możliwości powołania zarządcy sukcesyjnego zarówno przed, jak i po śmierci przedsiębiorcy. Po pierwsze, zarządca ten może zostać powołany już przez samego przedsiębiorcę. Dla skuteczności wyboru wymagana jest jednak forma pisemna pod rygorem nieważności. Co więcej, również prokurent, który został powołany na podstawie odpowiednich przepisów Kodeksu cywilnego może bezpośrednio po śmierci przedsiębiorcy stać się takowym zarządcą. Wymagana jest przy tym jego zgoda oraz prawidłowe zastrzeżenie przedsiębiorcy udzielającego prokury. Po drugie, zarządcę ustanowić mogą również określeni w ustawie spadkobiercy. W tym przypadku wymagana jest forma aktu notarialnego i zachowanie terminu dwóch miesięcy od dnia śmierci przedsiębiorcy. Dodatkową przesłanką jest zgoda wszystkich osób, którym łącznie przysługuje udział w przedsiębiorstwie w spadku większy niż 85/100.
Co prawda, zarządca sukcesyjny działa w imieniu własnym, lecz na rachunek właściciela przedsiębiorstwa w spadku. Posługuje się dotychczasową firmą przedsiębiorcy z dodaniem uzupełniającego oznaczenia „w spadku”. W sprawach wynikających z zarządu przedsiębiorstwa, zarządca może pozywać i być pozywanym, a także posiada umocowanie do udziału w postępowaniach administracyjnych, podatkowych i sądowo-administracyjnych. Nie wyklucza to możliwości ustanowienia przez niego pełnomocnika. W sprawach, które dotyczą czynności nieprzekraczających zwykłego zarządu, zarządca będzie działał za zgodą właścicieli firmy, a jeżeli przedmiotowa zgoda nie zostanie udzielona – za zezwoleniem sądu. Przyjmuje się, że zwykły zarząd polega na codziennym prowadzeniu przedsiębiorstwa i dokonywaniu takich czynności, dzięki którym prowadzony biznes nadal funkcjonuje, co w każdym przypadku powinno być ocenione jednostkowo.
Warto zaznaczyć, że w wyniku powołania, zarządca staje się zobowiązany do regulowania wszelkich zobowiązań zarówno publiczno- jak i prywatnoprawnych, w tym zobowiązań wobec pracowników, a także ponosi pełną odpowiedzialność za szkodę wyrządzoną na skutek nienależytego wykonywania swoich obowiązków.
Oprócz tego ustawa wprowadza znaczące ułatwienia dotyczące rozliczeń podatkowych. Przede wszystkim będą one mogły być prowadzone z wykorzystaniem numeru NIP zmarłego przedsiębiorcy przez cały okres sprawowania zarządu sukcesyjnego. Dodatkowo osoby prowadzące przedsiębiorstwo objęto zwolnieniem z podatku od spadków z tytułu jego nabycia i to niezależnie od stopnia pokrewieństwa łączącego je ze zmarłym przedsiębiorcą.
Podsumowując, z całą pewnością ustawa o zarządzie sukcesyjnym zagwarantuje przedsiębiorstwu zachowanie ciągłości działalności operacyjnej biznesu, a tym samym bezpieczne przejście do kolejnego etapu rozwoju firmy pod nowym kierownictwem, nie zaprzepaszczając przy tym jej dorobku, renomy i pozycji rynkowej budowanej przez lata. Warto mieć przy tym na uwadze pewne ograniczenia czasowe, gdyż zarząd sukcesyjny jest rozwiązaniem jedynie tymczasowym. W związku z czym wskazane jest uwzględnienie konieczności przekazania odpowiedniej, fachowej wiedzy i biznesowego know – how ze stosownym wyprzedzeniem, aby dział spadku został dokonany we właściwym czasie.
Autorka Nina Walczyk jest aplikantem radcowskim i Associate w AXELO Prawo i Podatki dla Biznesu