„Rodzimi producenci urządzeń i komponentów dla fotowoltaiki, którzy od maja tego roku tworzą sojusz w walce z tanią, ale bardzo dobrą chińską konkurencją, opracowali plan działania na najbliższą dekadę” – poinformowała czwartkowa „Rzeczpospolita”.
Po pierwsze, rozwiną moce produkcyjne. Po drugie zbudują gigafabrykę ogniw słonecznych. Po trzecie oczekują wsparcia, a rząd daje zielone światło, bo zależy mu na takiej inwestycj.
Periodyk cytuje Grzegorza Wiśniewskiego, prezesa Instytutu Energetyki Odnawialnej (IEO): „Jako Polska już dziś jesteśmy znaczącym producentemmodułów fotowoltaicznych w Unii Europejskiej, ale jądrem innowacji w tym biznesie są ogniwa, które wciąż importujemy, głównie z Chin. Stąd pomysł budowy gigafabryki ogniw, z których korzystać będą producenci modułów, a część popłynie na eksport”.
Teraz czas na sprawy techniczne, poszukiwanie lokalizacji, finanse. Jak donosi „Rz” „uczestnicy porozumienia próbują (…) zainteresować inwestycją banki, Polski Fundusz Rozwoju, Narodowe Centrum Badań i Rozwoju, a także Komisję Europejską. Jesienią IEO ma zaprezentować projekt na forum unijnym”.
„Firmy tworzące sojusz szacują, że ich inicjatywy mogą w najbliższych czterech–pięciu latach stworzyć nawet 1,7 tys. trwałych miejsc pracy. Łączna szacowana wartość inwestycji w rozwój produkcji ogniw fotowoltaicznych, modułów i konstrukcji ma wynieść 1,5 mld zł” – podsumowuje gazeta.
Czytaj też:
We Francji powstanie eksperymentalny reaktor. „Będzie potężny”Czytaj też:
Paliwo ze śmieci alternatywą dla polskiego węgla? Gospodarka może zyskać 300 mld zł