Inflacja w grudniu mocno wyhamowała. Jak podał Główny Urząd Statystyczny, według szybkiego szacunku wyniosła ona 2,3 proc. w ujęciu rocznym. Miesiąc wcześniej dane pokazywały aż 3 proc. rok do roku. To też nieco mniej, niż zakładał konsensus rynkowy.
W stosunku do poprzedniego miesiąca ceny towarów i usług konsumpcyjnych wzrosły o 0,1 proc. w grudniu, podał też GUS. Ceny żywności i napojów bezalkoholowych wzrosły o 0,7 proc. r/r, ceny nośników energii - wzrosły o 4,6 proc. r/r. Zaskoczeniem są zaś ceny paliw do prywatnych środków transportu. Spadły one aż o 8,4 proc. r/r, podaje Główny Urząd Statystyczny.
Inflacja niższa od zakładanej
Nieco inaczej przedstawiają się dane w ujęciu miesięcznym. Wynika z nich, że ceny żywności i napojów bezalkoholowych spadły o 0,1 proc., nośników energii pozostały bez zmian r/r, a paliw do prywatnych środków transportu - wzrosły o 3 proc., podał też Urząd. Wynik przedstawiony przez GUS zaskoczył także analityków. Konsensus rynkowy zakładał inflację na poziomie 2,6 proc. r/r.
Czytaj też:
Największe zagrożenia dla polskiej gospodarki w 2021 roku. „To będzie pierwszy taki kryzys”