Niska dzietność to wina poprzedników, uważa minister rodziny

Niska dzietność to wina poprzedników, uważa minister rodziny

Minusem epidemii był ograniczony kontakt z innymi dziećmi – mówi Dorota. Zdj. ilustracyjne
Minusem epidemii był ograniczony kontakt z innymi dziećmi – mówi Dorota. Zdj. ilustracyjneŹródło:Shutterstock / FotoDuets
Minister rodziny wierzy, że przyjęcie rozwiązań prorodzinnych przewidzianych w Polskim Ładzie spowoduje wzrost dzietności z poziomu 1,38 do 1,8. „To znaczy, że czeka nas bardzo ciężka praca. Mamy pełną determinację” – powiedziała Marlena Maląg.

Zdaniem minister rodziny i polityki społecznej Marlena Maląg za to, że w Polsce rodzi się mało dzieci, odpowiada rząd Platformy Obywatelskiej. Nie wprowadził żadnych zachęt do posiadania potomstwa i dopiero rząd Prawa i Sprawiedliwości poważnie zajął się tym problemem – przekonywała na antenie TVP Info.

Dowodem na poważne podejście rządu PiS do polityki prorodzinnej są programy społeczne z „Rodziną 500+” na czele. – Polska jest obecnie w tzw. pułapce demograficznej, która wynika z zaniedbań poprzedników. Wprowadzenie programu 500 plus to był ostatni dzwonek, żeby wdrożyć skuteczne rozwiązania. Bez niego sytuacja demograficzna byłaby gorsza- powiedziała pani minister.

A PiS nie powiedział jeszcze ostatniego słowa, bo przecież przygotowywana jest Strategia Demograficzna, świadczenia dla rodzin wchodzą też w skład Polskiego Ładu.

Zakładamy, że jeżeli szczęśliwie przeprocedujemy zaplanowane procesy w ramach Polskiego Ładu, to w roku 2040 wskaźnik dzietności w naszym kraju powinien osiągnąć 1,8. Obecnie wynosi on 1,38. To znaczy, że czeka nas bardzo ciężka praca. Mamy pełną determinację – oświadczyła Marlena Maląg.

12 tys. zł na dziecko

Jednym z pomysłów zawartych w Polskim Ładzie jest Rodzinny Kapitał Opiekuńczy. Rada Ministrów przyjęła już projekt ustawy. Przewiduje zupełnie nowe świadczenie skierowane do rodzin, w których wychowuje się co najmniej dwoje dzieci. Pieniądze w kwocie 12 tys. zł będą przysługiwały na drugie i kolejne dziecko w wieku od ukończenia 12 do ukończenia 36 miesiąca życia.

Rodzice zdecydują, czy chcą dostawać pieniądze przez dwa lata, w tej sytuacji miesięcznie na ich konto będzie wpływać po 500 zł, czy też w ciągu roku (przelew w kwocie tysiąca zł).

Prawo do Rodzinnego Kapitału Opiekuńczego będzie przysługiwać także rodzicom, które już w dniu wejścia ustawy mają drugie i kolejne dzieci w wieku od ukończenia 12. do 36. miesiąca życia. Na takie dzieci świadczenie będzie przysługiwało proporcjonalnie za okres od dnia wejścia w życie ustawy do czasu ukończenia przez drugie lub kolejne dzieci 36. miesiąca życia. Świadczenie nie będzie uzależnione od dochodów rodziny.

Pieniądze na opiekunkę lub żłobek

Rodzice dzieci, które znajdują się w przedziale wiekowym 12-36 miesięcy, ale nie załapią się na 12 tys. zł (bo są jedynakami lub pierwszymi dziećmi), otrzymają dopłaty do żłobków, klubików dziecięcych lub na opłacenie opiekunki. Przyznawane będzie na wniosek.

Czytaj też:
400 zł na żłobek lub nianię. Kto może liczyć na wsparcie?

Opracowała:
Źródło: WPROST.pl