Podczas wieczornej konferencji sekretarz stanu USA Antoni Blinken przypomniał o nałożonych w ostatnim czasie przez Zachód sankcjach wobec Rosji w związku z atakiem na Ukrainę. Poinformował również o nowych sankcjach, które obejmą nie tylko Rosję, ale też wspierającą ją Białoruś.
– Dziś nałożyliśmy znaczące sankcje na system obronny Rosji. 22 podmioty obronne zostały wyznaczone, włączając w to firmy, które wykonują samoloty, łączność, pojazdy opancerzone, wszelkie systemy wykorzystywane do tego, by uderzać w Ukraińców – poinformował podczas konferencji Blinken.
Sankcje na Białoruś dotyczą kontroli eksportu, by – jak powiedział Blinken – pociągnąć reżim Łukaszenki do odpowiedzialności za to, że współpracuje z prezydentem Putinem w tej wojnie. – Odetniemy zdolność Białorusi do importowania nowych technologii – zapowiedział sekretarz stanu USA, dodając, że jeśli wsparcie Mińska będzie trwało, wówczas będzie musiał liczyć się z kolejnymi konsekwencjami.
Sankcje już oddziałują na Moskwę
Blinen podkreślił podczas konferencji, że nałożone dotychczas sankcje już oddziałują na rosyjską gospodarkę. – Wartość rubla gwałtownie spadla. Doszło do zamknięcia giełdy rosyjskiej, która do tej pory się nie otworzyła. Rating kredytowy Rosji został obcięty do statusu śmieciowego – wyliczał sekretarz stanu USA.
Blinken podkreślił, że likwidując dostęp Rosji do nowych technologii zadano cios gospodarce, a także wojsku, co będzie odczuwane nie tylko teraz, ale też przez kolejne lata.
Raport Wojna na Ukrainie
Otwórz raport
Czytaj też:
Wojna na Ukrainie. Biały Dom „poważnie rozważa” nałożenie sankcji na rosyjską ropę i gaz