Agencja Fitch obniżyła rating zadłużenia Białorusi. Poziom RD, który przyznano właśnie krajowi kierowanemu przez Aleksandra Łukaszenkę oznacza jedno – kraj stał się niewypłacalny. Spadek z poziomu C wynika z tego, że jak twierdzi agencja, Białoruś nie wypłaciła obligacji denominowanych do dolara o wartości 600 milionów dolarów. Termin zapadalności przypada w 2027 roku.
Białoruś jest niewypłacalna
Ocena Fitch pokrywa się z tym, co 14 lipca ogłosiła druga z renomowanych agencji ratingowych. Moody’s poinformowała, że Białoruś postawiła się w stan niewypłacalności, ale co ciekawe, obniżyła jej rating tylko do poziomu CCC. Trzecia z agencji S&P Global Ratings podtrzymała w ostatnich dniach ocenę białoruskiej gospodarki.
Reżim Łukaszenki próbował zastosować inżynierię finansową, którą jeszcze niedawno udało się przeprowadzić Kremlowi. Mińsk chciał spłacić dług zaciągnięty w dolarach w lokalnych rublach za pośrednictwem konta w Belarusbanku. Wszystko ze względu na sankcje nałożone przez Zachód po wybuchu wojny na Ukrainie, które ze względu na bliski sojusz z Moskwą, dotknęły także Białorusi. Większość banków w kraju została m.in. odcięta od międzynarodowego systemy płatności SWIFT, co utrudnia, a w niektórych przypadkach całkowicie uniemożliwia przeprowadzania transakcji finansowych.
Od 20 marca poza międzynarodowym systemem transakcji finansowych SWIFT znalazły się trzy największe banki należące do kraju. W ramach sankcji nałożonych przez Unię Europejską, uczestnictwa w nim zostały pozbawione Belagroprombank, Bank Rozwoju Białorusi i Bank Dabrabyt.