Putin dogadał się z Erdoganem. Pięć tureckich banków wchodzi do gry

Putin dogadał się z Erdoganem. Pięć tureckich banków wchodzi do gry

Recep Tayyip Erdogan i Władimir Putin w Soczi
Recep Tayyip Erdogan i Władimir Putin w SocziŹródło:PAP/EPA / VYACHESLAV PROKOFYEV / SPUTNIK / KREMLIN POOL
Prezydent Turcji Recep Tayip Erdogan po spotkaniu z Władimirem Putinem poinformował, że pięć tureckich banków dołączy do rosyjskiego systemu płatności „Mir”. To sposób Rosjan na omijanie sankcji, który da im możliwość m.in. płacenia kartą na wakacjach w Turcji.

Jak podaje Bloomberg, Erdogan przekazał po powrocie z rozmów z Władimirem Putinem w Soczi, że pięć tureckich banków przyjęło rosyjski system płatności „Mir”. Prezydent Turcji tłumaczył dziennikarzom, że to ulga zarówno dla rosyjskich turystów, jak i dla Turcji.

Interesy Turków i Rosjan. Gaz i elektrownia

W rozmowach przywódców udział brali przedstawiciele banków centralnych obu krajów. Podczas rozmów w Soczi uzgodniono także, że Turcja częściowo będzie płacić za dostawy gazu ziemnego w rublach. Choć Turcja oficjalnie potępia wojnę na Ukrainie, Ankara nie przyłączyła się do amerykańskich i europejskich sankcji wobec Rosji. Dzięki temu Turcy nadal importują energię z Rosji, która ma znaczny udział w tamtejszym rynku. W zeszłym roku dostarczała jedną czwartą ropy naftowej i około 45 proc. gazu ziemnego.

Jak podkreśla Bloomberg, Rosja i Turcja wzajemnie stymulują swoje gospodarki. Jak czytamy, w wyniku rozmów przywódców, Rosja „zapewniła także bardzo potrzebną Turcji płynność walutową, przekazując miliardy dolarów tureckiej spółce zależnej Rosatomu na dokończenie budowy elektrowni atomowej na wybrzeżu Morza Śródziemnego”.

Rosyjski „Mir” na wakacjach w Turcji

Przypomnijmy, że Rosjan w marcu dotknęły sankcje nałożone m.in. przez Visę i Mastercard. Rosjanie mogą korzystać z tych kart jedynie w kraju, ale stracili możliwość wykonywania jakichkolwiek transakcji za granicą. Stało się to dotkliwe m.in. dla turystów, którzy jeszcze przed wojną tłumnie odwiedzali Turcję.

Aby złagodzić zachodnie sankcje, Rosjanie sięgnęli po opracowywany od 2015 roku własny system płatności - Mir - który miał uniezależnić ich sektor finansowy od współpracy z Visa i Mastercard. Jak wyliczał w marcu Piotr Sobolewski, analityk Polityka InSight, wydano już około 112 milionów takich kart, co oznacza, że korzysta z nich 52 proc. Rosjan.

Posiadanie tego typu karty za granicą wcześniej nie miało większego sensu, bowiem Mir akceptowała tylko garstka krajów. Zmieniło się to jednak po wybuchu wojny na pełną skalę w Ukrainie, gdy Mirem zainteresowali się m.in. Chińczycy. Osiągnięcie porozumienia z pięcioma tureckimi bankami otwiera Rosjanom możliwość dokonywania transakcji kartą na wakacjach w Turcji czy pobierania gotówki z bankomatów w tym kraju.

Czytaj też:
Bayraktary trafią do Rosji? „Putin powiedział mi, że chce pracować z Baykarem”