Przypomnijmy, że rodzinny kapitał opiekuńczy wszedł w życie 1 stycznia br. Jest to nowe świadczenie dla rodziców dzieci w wieku od 12. do 35. miesiąca życia. Jego wysokość to w sumie 12 tys. zł na drugie i każde kolejne dziecko, bez kryterium dochodowego. Środki wypłacane są w wysokości 1000 zł miesięcznie przez rok lub 500 zł miesięcznie przez dwa lata. Ministerstwo Rodziny i Polityki Społecznej poinformowało, ilu dzieciom przyznano dotychczas świadczenie, a także w jakiej łącznej wysokości środki przyznano. Dane te wyglądają następująco:
-
W ramach rodzinnego kapitału opiekuńczego do rodzin trafiło już 2,44 mld zł,
-
Świadczenie przyznano ponad 541,1 tys. dzieci,
-
Rodzice ponad 516,9 tys. dzieci już otrzymali wsparcie.
Trzy miesiące „żłobkowego”
Resort rodziny i polityki społecznej podsumował też trzy miesiące funkcjonowania tzw. żłobkowego. Przypomnijmy, że od kwietnia br. rodzice mogą ubiegać się o dofinansowanie pobytu dziecka w żłobku, klubie dziecięcym lub u dziennego opiekuna. Dofinansowanie przysługuje rodzicom na dziecko uczęszczające do instytucji opieki i niekorzystające z rodzinnego kapitału opiekuńczego. Dofinansowanie wynosi maksymalnie 400 zł miesięcznie na dziecko, ale nie więcej niż wysokość opłaty ponoszonej przez rodzica za pobyt dziecka w instytucji. Pieniądze trafiają do instytucji zajmującej się dzieckiem. Z danych opublikowanych przez ministerstwo wynika, że dotychczas dofinansowanie przyznano ponad 96,6 tys. dzieciom, a do instytucji zajmujących się najmłodszymi trafiło już ponad 166,6 mln zł.
– W sumie, w ramach tych dwóch instrumentów wypłaciliśmy już ponad 2,6 mld zł. Z rządowej pomocy skorzystało do tej pory ponad 610,5 tys. dzieci – podkreśla Marlena Maląg, minister rodziny i polityki społecznej.
Wnioski o rodzinny kapitał opiekuńczy, a także dofinansowanie pobytu w żłobku, można składać wyłącznie drogą elektroniczną za pośrednictwem:
-
portalu Empatia Ministerstwa Rodziny i Polityki Społecznej,
-
PUE ZUS,
-
bankowości elektronicznej.
Czytaj też:
„To nie jest odpowiedni czas”. Minister rodziny o 4-dniowym tygodniu pracy